Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Startuje zmasowana akcja policji na polskich drogach. Będzie trwać miesiąc, jest jeden cel
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 01.03.2023 13:13

Startuje zmasowana akcja policji na polskich drogach. Będzie trwać miesiąc, jest jeden cel

policja
Iberion

"Na Drodze – Patrz i Słuchaj" - pod takim hasłem, od 1 marca, policjanci w całej Polsce zintensyfikują swoje działania mające na celu przeciwdziałanie czynnikom rozpraszającym kierowców. W szeroko zakrojonej akcji, która potrwa miesiąc, mundurowi użyją m.in. dronów. Trzeba mieć się na baczności. 

"Na Drodze – Patrz i Słuchaj"

1 marca br., pod kryptonimem "Na Drodze – Patrz i Słuchaj", startuje duża akcja policji w całej Polsce. - Celem działań jest uświadomieniem uczestnikom ruchu, jak ważne jest stosowanie się do  przepisów ruchu drogowego oraz przestrzeganie podczas korzystania z drogi ostrożności, a w niektórych przypadkach szczególnej ostrożności - podkreśla biuro prasowe Komendy Głównej Policji.

- Mimo, że większość informacji dostarcza nam wzrok, nie należy bagatelizować roli sygnałów dźwiękowych. Słuchając głośno muzyki, zwłaszcza poprzez słuchawki, pieszy czy też kierujący może nie usłyszeć klaksonu, sygnału pojazdu uprzywilejowanego i wielu innych dźwięków, które mogą świadczyć o konieczności zachowania ostrożności - przypominają polskie służby.

Policja z całej Polski szuka tej dwójki. Mieli dopuścić się oburzającego czynu

W powietrze wzbiją się... drony

Wyostrzone zmysły i pełne skupienie to bez wątpienia kluczowe czynniki, które determinują bezpieczeństwo w codziennym ruchu drogowym. Nawet najmniejsze odwrócenie uwagi osoby kierującej pojazd może doprowadzić do olbrzymiej tragedii. 

Nie są znane dokładne dane na temat ilości wypadków spowodowanych przez kierowców, którzy zamiast na drogę spoglądali, chociażby na swój telefon. W trakcie zaledwie kilku sekund, otoczenie w trakcie dynamicznej jazdy może ulec radykalnej zmianie. 

- Dynamicznie zmieniające się sytuacje drogowe powodują, że zagrożenie może powstać w bardzo krótkim czasie. Jeśli będziemy mieli rozproszoną uwagę możemy nie dostrzec niebezpiecznej sytuacji - dodaje biuro prasowe Komendy Głównej Policji.

Z tego względu, na drogi w całym kraju wyjadą dodatkowe jednostki policyjne, które będą sprawdzać, czy kierowcy poświęcają należytą uwagę na prowadzenie swoich pojazdów. Mundurowym, tego typu działanie mają ułatwić… drony, które niepostrzeżenie będą w stanie “zajrzeć” do wnętrza aut, kontrolując, czy dany uczestnik ruchu jest wystarczająco skupiony na drodze. 

Jakie kary?

Jakie konsekwencje czekają nieuważnych kierowców? Jeżeli w trakcie prowadzenia pojazdu trzymamy w jednej z dłoni telefon bądź też słuchawkę, musimy liczyć się z mandatem w wysokości 500 złotych. Dodatkowo, na nasze konto może trafić aż 12 punktów karnych.

Jeśli chodzi o pieszych, polskie prawo także przewiduje stosowne konsekwencje. W taryfikatorze mandatów czytamy. 

- Korzystanie przez pieszego z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych - dowiadujemy się. 

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca .

Źródło: