Stanisława Ryster chłodno o Elżbiecie Jaworowicz. Dostało się też "Sprawie dla reportera"
Stanisława Ryster przez trzy dekady była najjaśniejszą gwiazdą TVP. Dziś po dawnej współpracy nie ma już śladu. Emerytowana dziennikarka wielokrotnie wypowiadała się krytycznie na temat byłego pracodawcy. Teraz postanowiła ocenić Elżbietę Jaworowicz i "Sprawę dla reportera", która ostatnio niewątpliwie straciła poziom.
"Sprawa dla reportera" zadebiutowała na antenie TVP w 1983 roku, przez wiele lat pozostając najciekawszą propozycją stacji. Ostatnio fabuła programu skręciła w nieco kontrowersyjnym kierunku, a Elżbieta Jaworowicz zaprasza do studia m.in. wróżki i terapeutyczne bębniarki. Wiele scen staje się internetowymi hitami, a kunszt dawnej telewizji, której przedstawicielką była Stanisława Ryster, zdaje się przechodzić do lamusa.
Stanisława Ryster chłodno o Elżbiecie Jaworowicz
Stanisława Ryster przez lata prowadziła popularny teleturniej "Wielka gra". Program pojawił się w TVP w 1962 roku, a jego emisję zakończono niespodziewanie dopiero w 2006 roku. Dziennikarka była prowadzącą od 1975 roku i cieszyła się ogromnym uwielbieniem wśród widzów. Telewizja Polska potraktowała ją jednak w kompromitujący sposób.
- Zrobili mi świństwo, bo ukrywali w tajemnicy do ostatniej chwili, że zdejmują z anteny "Wielką grę". Dowiedziałam się o tym z porannej prasy. To był szczyt chamstwa. Jak zdjęli mój program, to moja noga więcej tam nie postała. I już nie postanie — relacjonowała.
Stanisława Ryster po przejściu na emeryturę rzadko udziela się w mediach i stroni od świata show-biznesu. W rozmowie z Faktem postanowiła jednak podzielić się swoimi przemyśleniami na temat programu "Sprawa dla reportera" i samej Elżbiety Jaworowicz. Przypomnijmy, że dziennikarki pracowały w TVP w tym samym czasie.
- Tego typu programy interwencyjne mnie dołują. Tam jest za dużo dramatów ludzkich. To dla mnie za ciężkie — oceniła Stanisława Ryster. 81-letnia dziennikarka nie ukrywa, że nie jest fanką Telewizji Polskiej i wybiera program TVN24, który uważa za bardziej obiektywny.
Dobrych wspomnień nie ma także z Elżbietą Jaworowicz. - Z Elżbietą Jaworowicz się nigdy nie przyjaźniłam. My się nawet na korytarzu nie mijałyśmy raczej, więc nie jestem sentymentalnie z nią związana — ucięła wszelkie spekulacje.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!