Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Spełnia się "jeden z najgorszych koszmarów Putina". Pracują nad "ochroną północno-zachodnich granic"
Irmina Jach
Irmina Jach 10.04.2023 18:15

Spełnia się "jeden z najgorszych koszmarów Putina". Pracują nad "ochroną północno-zachodnich granic"

Władimir Putin
kremlin.ru

We wtorek 4 kwietnia Finlandia oficjalnie została 31. członkiem NATO, co spotkało się ze stanowczą reakcją ze strony Federacji Rosyjskiej, która zapowiedziała zaostrzenie „środków zaradczych” i straszyła „eskalacją konfliktu”. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg z kolei podkreślał, że dzięki współpracy z Finlandią „NATO będzie silniejsze”. Jakie w rzeczywistości mogą być konsekwencje strategiczne, wojskowe i polityczne rozszerzenia Sojuszu?

Finlandia dostanie "żelazne gwarancje bezpieczeństwa"

Jens Stoltenberg podczas wtorkowego wystąpienia zapowiadał, że nowy członek NATO dostanie  „żelazne gwarancje bezpieczeństwa”. Eksperci twierdzą, że podstawową konsekwencją rozszerzenia Sojuszu będzie znaczące wzmocnienie bezpieczeństwa Finlandii. Wybuch wojny w Ukrainie wywołał ogromny skokowy wzrost poparcia obywateli dla wstąpienia do Sojuszu. Do tego czasu niemal 80 proc. społeczeństwa opowiadało się za neutralnością.

Przyłączenie się Finlandii do NATO oznacza, że będzie ona objęta gwarancjami bezpieczeństwa wynikającymi z art. 5 Traktatu północnoatlantyckiego. Przypomnijmy, że atak na jednego z członków Sojuszu traktowany jest jako atak na całe NATO. Gdyby Władimir Putin zdecydował się zaatakować Finlandię, w jej obronie stanie więc 30. państw członkowskich. Dołączenie do Sojuszu zwiększa jednocześnie jej zdolność wczesnego ostrzegania, jako że stanie się częścią systemu wspólnego nadzoru przestrzeni powietrznej NATO.

Na sojuszu z Finlandią zyskuje także całe NATO, gdyż oznacza on wzmocnienie obecności Sojuszu w Europie Północno-Wschodniej. Jak podkreślał Jason Institut, obecność Finlandii w NATO „zabezpiecza interesy NATO w regionie Oceanu Arktycznego i Morza Bałtyckiego poprzez wypełnienie luki w obronie wzdłuż granicy z Rosją”.

Z uwagi na fakt, że Finlandia jest siódmym krajem leżącym nad Morzem Bałtyckim, zmieni się także sytuacja na akwenie. - Z perspektywy na przykład Morza Bałtyckiego, o którym bardzo często się mówi, to nawet pojawiła się dzisiaj taka wypowiedź, że ono stanie się wręcz morzem wewnętrznym NATO — mówił w rozmowie z TVN24 Mariusz Cielma z Nowej Techniki Wojskowej.

Poza zwiększeniem granic morskich i granic z Rosją obecność Finlandii zwiększa ponadto bezpieczeństwo Sojuszu. Nowy członek posiada ok. 280 tysięcy żołnierzy i 870 tys. przeszkolonych rezerwistów. W Finlandii nie zniesiono także poboru do wojska, a jej wojskowi słyną ze zdolności prowadzenia walk w warunkach zimowych. Kraj posiada dobrze funkcjonujący przemysł zbrojeniowy, jedną z najsilniejszych i najbardziej nowoczesnych artylerii w Europie, nowoczesne siły powietrzne i wojska wyszkolone w zakresie budowania instalacji obronnych. Trudno więc nie docenić jej potencjału militarnego.

Dołączenie Finlandii do NATO ma niewątpliwe znaczenie polityczne. Po pierwsze, zwiększa znaczenie Sojuszu, a po drugie — „zwiększa globalną presję na Rosję, by wycofała się z Ukrainy”. Niewątpliwie, to ogromny cios dla Władimira Putina.

Grała Kasię Solejuk w "Ranczu", tak dziś wygląda. Czym zajmuje się Anna Stępień?

Działania Finlandii po wybuchu wojny w Ukrainie

Rosyjska sekcja Radio Swoboda przypomniała, że aż do momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę Finlandia nie popierała idei członkostwa w NATO, prowadząc jednocześnie długofalową politykę neutralności. Zarówno Finlandia, jak i Szwecja, złożyły odpowiednie wnioski dopiero w maju ubiegłego roku.

Dołączenie Finlandii do Sojuszu jest równoznaczne z podwojeniem długości granic NATO z Rosją — obecnie, jak podkreśla rosyjski serwis Meduza, przekracza ona 2,5 tys. kilometrów. Już w styczniu minister obrony Siergiej Szojgu zapowiedział utworzenie w graniczącej z Finlandią Karelii nowego korpusu wojskowego. W jego skład mają wejść trzy dywizje piechoty zmotoryzowanej i dwie dywizje desantowo-szturmowe. Planowane jest także powstanie Leningradzkiego Okręgu Wojskowego.

"Największy koszmar Putina"

- Oficjalne przystąpienie Finlandii do NATO miało być spełnieniem jednego z najgorszych koszmarów Władimira Putina. Przez ostatnich 16 lat, co najmniej od 2007 roku, rosyjski przywódca mówił w swoich "przemówieniach monachijskich" o groźbie rozszerzenia NATO dla Rosji jako czymś, czemu stara się zapobiec — wskazuje rosyjska sekcja rozgłośni Głos Ameryki.

Rozmówcy radiostacji przekonują, że temat "ekspansji" NATO, które podwoiło długość granic z Rosją, może "zniknąć z oficjalnej retoryki Kremla". Wszystko po to, by elektorat Władimira Putina nie pamiętał, że nie udało się temu zapobiec. 

Analityk Paweł Bajew z Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (PRIO) nie krył, że jest "zaskoczony koncepcją polityki zagranicznej, którą niedawno zatwierdził Putin". - Koncepcja ta nie mówi w ogóle o NATO, ani o rozszerzeniu, ani o zagrożeniu — podkreślił specjalista.