Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Sopot: Znaleźli ubrania i telefony, w środku nocy szukał ich WOPR i służby. Okazało się, że śpią w hotelu
Mateusz Sidorek
Mateusz Sidorek 26.07.2021 22:44

Sopot: Znaleźli ubrania i telefony, w środku nocy szukał ich WOPR i służby. Okazało się, że śpią w hotelu

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Pixabay.com/AndrzejRembowski (zdjęcie ilustracyjne)

Sopocka policja z psami tropiącymi, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, straż pożarna, Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa oraz wojskowy śmigłowiec przez kilka godzin prowadziły poszukiwania dwóch osób, których rzeczy zostały odnalezione na plaży. Służby zakończyły czynności dopiero o 5:00, gdy okazało się, że zaginieni cały ten czas spali w hotelu.

W piątek o godzinie 1:00 policja w Sopocie otrzymała zgłoszenie o podejrzeniu zaginięcia. Funkcjonariusze zostali poinformowani, że na plaży znaleziono dokumenty, ubrania oraz telefon. Służby podejrzewały, że właściciele tych rzeczy mogli zaginąć w morzu i natychmiast rozpoczęły poszukiwania.

Do akcji poszukiwawczo-ratunkowej policji dołączyło wiele różnych służb. Funkcjonariusze z psami tropiącymi, ratownikowi WOPR i SAR oraz wojskowy śmigłowiec. Czynności trwały blisko cztery godziny. Okazało się, że nikt nie zaginął ani nie utonął. Właściciele pozostawionych rzeczy przebywali w hotelu.

Policja odnalazła poszukiwanych w hotelu

Policjanci wykorzystali znalezione dokumenty, by nawiązać kontakt ze znajomymi zaginionych. Skontaktowali się z nimi za pośrednictwem komunikatora społecznego. Po wstępnych ustaleniach zaczęli dzwonić na drugi telefon komórkowy. Ten jednak nie odpowiadał.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Kolejni w działania zaangażowali się funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Turku. Mundurowi nawiązali kontakt z bliskimi zaginionych osób. Cała akcja wreszcie zakończyła się około godziny 5:00. Sopoccy policjanci ustalili, że poszukiwani przebywają jednym z hoteli.

Okazało się, że 20-letni mieszkaniec powiatu tureckiego oraz jego kolega z województwa wielkopolskiego rzeczywiście pływali w morzu. Później – jak przekazali funkcjonariuszom – nie mogli znaleźć swoich rzeczy, ponieważ wyszli w innym miejscu wybrzeża. Wreszcie przerwali poszukiwania i udali się do hotelu.

Obudzony przez mundurowych mężczyzna wrócił na plażę i zabrał zgubione rzeczy. Za całą akcję poszukiwawczo-ratunkową zapłaci Skarb Państwa. Relacje z działań przekazała mediom starszy aspirant Lucyna Rekowska z sopockiej policji.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Radio Gdańsk

Tagi: policja