Skandal z udziałem księży. Probosz przerwał milczenie na niedzielnej mszy
Proboszcz parafii NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej przerwał milczenie. W czasie niedzielnych mszy świętych wygłaszał specjalne stanowisko w związku ze skandalem z udziałem księdza Tomasza Z. - Mam świadomość zgorszenia - usłyszeli z ust ks. Andrzeja Stasiaka parafianie.
Ksiądz z Dąbrowy Górniczej zabrał głos, wierni usłyszeli to na mszy świętej
Dąbrowa Górnicza znalazła się na ustach całego świata. Po tym, jak na jaw wyszedł fakt, iż ksiądz Tomasz Z. w swoim mieszkaniu na plebanii urządził imprezę, gdzie wraz z kolegami zażywał leki na potencję i zaprosił męską prostytutkę. Oliwy do ognia dodał fakt, iż ksiądz nie chciał wpuścić ratowników medycznych po tym, jak męski pracownik seksualny zasłabł.
Dotychczas w sprawie wypowiedział się biskup sosnowiecki. Chociaż przeprosił on wszystkich, których oburzył skandal z udziałem męskiej prostytutki na plebanii, to podkreślił, że duszpasterze czują się obecnie “zbici”. W niedzielę (24.09) głos zabrał proboszcz parafii NBP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Dotychczas przełożony księdza Tomasza Z. milczał.
Prognoza pogody na Wszystkich Świętych. Synoptycy zdradzili, czego możemy się spodziewaćProboszcz z Dąbrowy Górniczej przerwał milczenie
Ksiądz proboszcz Andrzej Stasiak na niedzielnych mszach świętych zwrócił się do wiernych z parafii. Postanowił odnieść się do skandalu z udziałem duszpasterza będącego pod jego nadzorem. Oświadczenie proboszcza padało na koniec wszystkich mszy świętych, dokładnie w 11. rocznicę konsekracji parafii.
Polka weszła na porodówkę i zamarła. Najgorsze było wprost na przeciw niej
- Czyn potępiam i nie godzę się na takie zachowania nigdy. Mam świadomość zgorszenia i wystawienia mojej wiary na próbę - powiedział z ambony ks. Andrzej Stasiak. - W ramach jego (ks. Tomasza Z. - przyp. red.) obowiązków nie było uczenia ani katechizowania dzieci - dodał proboszcz, tak by rozwiać niepewności krążące wokół zadań księdza odpowiedzialnego w seks skandal na plebanii. Ks. Stasiak odniósł się również do niedawnego podpalenia drzwi świątyni.
Ksiądz proboszcz zaskoczył wyznaniem i wystosował apel
Co ciekawe, niespodziewanie proboszcz z Dąbrowy Górniczej zwracając się do wiernych, przyznał, że w ostatnim czasie były mu stawiane poważne zarzuty. - Dochodziło do różnych niepokojów. Byłem dwa razy oskarżany o mobbing, bo zwróciłem uwagę, aby duchowni przychodzili we wskazanym czasie na spowiedź - wyznał ksiądz Stasiak.
Polki masowo popełniły błąd zagrażający ich dziecku. Dotyczy niemal każdego, trzeba działać szybko
Jednoznacznie odniósł się również do incydentu z 21 września, czyli podpalenia drzwi kościoła. - Nie można rozwiązać problemu wandalizmem, czy to podpalaniem drzwi w kościele czy to przemocą - wyjaśniał proboszcz. Nie zabrakło również gorącej prośby skierowanej nie tylko do parafian, ale wszystkich Polaków.
- Apeluję do tych, którzy pod wpływem emocji judzą i sieją nienawiść. Podawane w mediach informacje są często nieprawdziwe. Mamy już jedną wojnę domową. Po co nam druga? Na zło trzeba odpowiedzieć dobrem. Zło dobrem zwyciężaj. Gdzie wzmógł się grzech, tam wzrasta łaska Boga - powiedział na koniec mszy świętej ksiądz Andrzej Stasiak.
Źródło: o2.pl