Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Seniorka otrzymała od dziennikarki kopertę, gdy zajrzała do środka, oniemiała. Reakcja wyciska morze łez
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 24.03.2023 15:02

Seniorka otrzymała od dziennikarki kopertę, gdy zajrzała do środka, oniemiała. Reakcja wyciska morze łez

None
goniec.pl

Nasza reporterka udała się na ulice Warszawy, aby spytać przechodniów, jak i czy w ogóle da się dziś oszczędzać. Jedna z napotkanych kobiet wyznała, że nie ma na leki, a co dopiero coś odłożyć...? Nie spodziewała się, że dziennikarka ma dla niej kopertę, która choć trochę ułatwi seniorce kolejne dni.

Seniorki narzekały na sytuację w Polsce

Nasze reporterka rozpoczęła rozmowę od pytania, jak napotkanym kobietom udaje się oszczędzać, o ile to jest teraz w ogóle możliwe. 

Seniorki bez chwili wahania odpowiedziały, że nie da się oszczędzać, jeśli nie ma się z czego. Zaznaczyły jednak, że, ironia ironią, ale jest to bardzo przykra sytuacja, a nawet, że trzeba teraz płakać, a nie się śmiać.

Jedna z kobiet wyznała, że nie ma za co kupować leków, narzekała też na nierówności społeczne - także w jej sąsiedztwie - i wykupowanie gruntów czy przedsiębiorstw przez obcokrajowców. Przytaczała też inne argumenty, których wspólnym mianownikiem była refleksja, że w naszym państwie nie dzieje się dobrze.

Msza w intencji walczącej o życie Marty Kubackiej. Z ambony padły poruszające słowa

Kobieta ledwo wiąże koniec z końcem

Seniorka skarżyła się na swoje zdrowie. Wyjaśniła naszej reporterce, że miała wypadek, ma endoprotezę i porusza się przy pomocy balkonika. Ta sytuacja oraz podeszły wiek sprawiają, że kobieta musi zażywać wiele leków, a wydatki są przecież złożone - rachunki, jedzenie… Skwitowała, że w Polsce emerytom bardzo źle się żyje. 

Dziennikarka zachęciła seniorkę do podzielenia się swoim apelem do rządzących, gdyby mieli go usłyszeć. Rozmówczyni poczuła się jednak bezradna, uznając, że każdy myśli tylko o sobie. Seniorka podzieliła się też swoimi refleksjami na temat życia kiedyś i teraz, m.in. przez pryzmat życia ulicznego. Wspomnienia i ich zestawienia z obecną rzeczywistością wyraźnie rozemocjonowały kobietę. Uroniła nawet łzy.

Wzruszona seniorka przyjęła podarunek od redakcji

Nasza reporterka zdecydowała się wręczyć kobiecie kopertę, mówiąc, że za te pieniądze będzie mogła kupić leki. Wręczyła też drugą, dla sąsiadki rzeczonej rozmówczyni - jak się okazało, pani Krystyny - która zdążyła już udać się w innym kierunku, ale, jak twierdzi pierwsza z seniorek, ona jest jeszcze bardziej schorowana.

Przedstawiciele naszej redakcji złożyli wzruszonej seniorce życzenia. Kobieta pod koniec rozmowy zdecydowała się powspominać jeszcze swoją przeszłość. Wyznała, że była nawet taksówkarką! Z większym niż na początku optymizmem skwitowała, że mimo upływu lat nadal się trzyma. I oby takie podejście pozostało!

Źródło: goniec.pl