Seniorka dała się oszukać, kilka godzin później zmarła. Policja apeluje do Polaków
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 99-letniej mieszkanki Częstochowy. Oszuści, którzy postanowili wyłudzić od seniorki 250 tys. zł metodą "na policjanta" odpowiedzą nie tylko za oszustwo. Kobieta zmarła jeszcze tego samego dnia, gdy zorientowała się, że padła ofiarą wyłudzenia.
Dramat w Częstochowie. Kobieta padła ofiarą oszustów, nie żyje
Do tragicznych scen doszło kilka dni temu w Częstochowie. 99-letnia mieszkanka w nocy z wtorku na środę odebrała telefonu i usłyszała męski głos. Mężczyzna twierdził, że jest policjantem. Tłumaczył seniorce, że jej siostrzenica rzekomo spowodowała poważny wypadek, lecz może uniknąć aresztowania jeśli wpłynie odpowiednio wysoka kaucja pieniężna. Zdezorientowana kobieta uwierzyła w to, że rozmawia z policjantem oraz w historię, którą jej przedstawił. Mężczyzna po odbiór pieniędzy wysłał swoją znajomą.
Beata zaginęła w dziwnych okolicznościach, w jej mieszkaniu odłączono kamerę. Rodzina podjęła decyzjęSeniorka zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Zmarła jeszcze tego samego dnia
99-letnia mieszkanka Częstochowy przekazała oszustom pieniądze, a o tym, że padła ofiarą wyłudzenia, zorientowała się już po fakcie. Natychmiast zgłosiła sprawę na policję.
Kobieta jeszcze tego samego dnia zmarła. Więcej o przyczynach zgonu będzie wiadomo po przeprowadzeniu badań sekcyjnych, które zaplanowane są niebawem.
Wiadomo, że roztrzęsiona kobieta przekazała oszustom 250 tys. zł. Pieniędzy wciąż nie odzyskano. Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ wszczęła śledztwo w tej sprawie. Oszuści odpowiedzą nie tylko za wyłudzenie pieniędzy, ale również za nieumyślne spowodowanie śmierci 99-letniej kobiety.
ZOBACZ: Tramwaj zderzył się z ciężarówką, są ranni. Ogromne utrudnienia potrwają kilka godzin
Policja apeluje
Policja po raz kolejny apeluje o zachowanie ostrożności i przypomina, że o swoich działaniach nigdy nie informuje osób postronnych. Oszuści najczęściej na swoje potencjalne ofiary typują osoby starsze, znacznie bardziej ufne i łatwowierne, które wykorzystują bez skrupułów, często okradając z oszczędności całego życia.
Służby apelują, aby w podobnych sytuacjach zawsze dokładnie weryfikować, czy faktycznie rozmawiamy z daną osobą, a w przypadku rzekomego telefonu od policjanta, najlepiej samemu zadzwonić na komisariat.
Pamiętajmy, że przestępcy często wykorzystują uczucia i strach swoich ofiar, dlatego tak ważne jest, by nie podejmować pochopnych decyzji. Zachęcamy również do rozmowy z seniorami w swoich rodzinach, aby ostrzec ich przed tego typu zagrożeniami i uczulić na potencjalne oszustwa - podkreśla policja.
ZOBACZ: Duchowny dostał pytanie o Tadeusza Rydzyka i nie gryzł się w język. Padły mocne słowa
