Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Rosyjscy naukowcy oskarżeni o zdradę. Zajmowali się pracami nad kluczową bronią
Karol Gąsienica
Karol Gąsienica 18.05.2023 21:04

Rosyjscy naukowcy oskarżeni o zdradę. Zajmowali się pracami nad kluczową bronią

Władimir Putin na paradzie w Moskwie
OLGA MALTSEVA/AFP/East News

Kreml poinformował, że trzech rosyjskich naukowców, którzy pracowali nad technologią pocisków hipersonicznych, zostało oskarżonych o zdradę. Wspomniana broń, którą wiele razy chwalił się Władimir Putin, miała być rosyjską dumą, jednak w ostatnich dniach pojawiły się wątpliwości co do jej skuteczności. 

Rosja: aresztowanie trzech naukowców

W środę (17.05) rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że trzem rosyjskim naukowcom postawiono "bardzo poważne oskarżenia" dotyczące zdrady, jednak odmówił podania szczegółów sprawy. Wspomniani naukowcy to Walerij Zwiegincew, Anatolij Masłow i Aleksander Szyluk - wszyscy byli pracownikami Instytutu Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej Syberyjskiego Oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk w Nowosybirsku.

Sprawa owiana jest tajemnicą i oficjalnie nie wiadomo nic poza tym, że postawiono im zarzut zdrady. Wiadomo, że każdy z nich brał udział w wielu konferencjach naukowych i mają na swoim koncie wiele publikacji dotyczących dziedziny, którą się zajmowali.

Prawdopodobne powody aresztowań podały jednak media. Masłow miał zostać aresztowany w lipcu zeszłego roku i oskarżony o przekazywanie tajnych danych dotyczących badań naddźwiękowych do Chin. Aleksander Szyluk został podobno aresztowany miesiąc później. Z kolei Zwiegincew miał został zatrzymany w zeszłym miesiącu i aktualnie ma przebywać w areszcie domowym. Jego zarzuty mają mieć związek z artykułem na temat dynamiki gazu, który napisał dla irańskiego czasopisma. 

Nicolas Sarkozy usłyszał wyrok. Były prezydent Francji skazany

Pociski hipersoniczne miały być dumą Putina

Sprawa jest w Rosji brana bardzo poważnie w związku z tym, że naukowcy zajmowali się opracowywaniem technologii pocisków hipersonicznych. Rakiety te miały być dumą Władimira Putina, który sam przekonywał, że Rosja jest światowym liderem w ich produkcji, a rakiety miały być zdolne pokonać każdy system obrony przeciwlotniczej.

Te zapewnienia zostały jednak ostatnio poddane weryfikacji. Przedstawiciele ukraińskiej armii przekazali w tym tygodniu, że podczas ostatniego, zmasowanego ostrzału Kijowa Ukraińcy zestrzelili sześć rosyjskich rakiet hipersonicznych Kindżał. Rosjanie oczywiście zaprzeczyli tym twierdzeniom. Do sprawy odniosło się jednak także brytyjskie ministerstwo obrony, którego przedstawiciele przekazali w środę, że ukraińska obrona powietrzna ujawniła "widoczną słabość", która "jest prawdopodobnie zaskoczeniem i wstydem dla Rosji". 

Rosyjscy naukowcy stanęli w obronie kolegów

W poniedziałek (15.05) współpracownicy aresztowanych naukowców opublikowali list otwarty skierowany do rosyjskich władz, w którym zapewniali o niewinności swoich kolegów i stwierdzili, że opisywane oskarżenia mogą mieć poważne konsekwencje dla rosyjskiej nauki.

Znamy każdego z nich jako patriotę i przyzwoitego człowieka, który nie jest w stanie zrobić tego, o co podejrzewają go organy ścigania - napisali naukowcy, zapewniając, że oskarżeni "zawsze byli wierni interesom kraju".

W liście otwartym napisano, że materiały, które naukowcy prezentowali na międzynarodowych forach, były wielokrotnie sprawdzane, aby upewnić się, że nie zawierają zastrzeżonych informacji. Naukowcy napisali, że w tej sytuacji nie wiedzą, jak mają wykonywać swoją pracę. Pieskow przyznał w środę, że wie o liście, jednak sprawą zajmują się służby specjalne i to do nich należy przeprowadzenie śledztwa.

 

Źródło: The Washington Post