Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Rodzina tragedia w polskim mieście, wbił się w auto, którym jechało małżeństwo. Ratownicy byli bezradni
Piotr Dutka
Piotr Dutka 04.12.2024 16:06

Rodzina tragedia w polskim mieście, wbił się w auto, którym jechało małżeństwo. Ratownicy byli bezradni

wypadek
Fot. KPP Wolsztyn

Wtorkowy wieczór 3 grudnia stał pod znakiem rodzinnej tragedii, która rozegrała się na jednej z polskich tras. Tuż po godzinie 19:00 służby otrzymały porażające zgłoszenie dotyczące wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych. Gdy strażacy oraz policjanci dotarli na miejsce, ich oczom ukazał się obraz. Niestety, ale życie stracił starszy mężczyzna, a sprawca dramatu próbował zbiec. Chwilę później na jaw wyszła straszliwa prawda.

Tragedia na polskiej trasie. Nie żyje starszy kierowca

Brawura, nadmierna prędkość oraz “drogowa głupota” to jedne z najczęstszych przyczyn tragicznych wypadków na polskich drogach. Niestety, ale bardzo często za kierownice zasiadają nieodpowiedzialni zmotoryzowani, którzy swoim zachowaniem narażają życie wielu osób. 

Niestety, ale do fatalnego incydentu doszło we wtorek 3 grudnia w jednym z miast w województwie wielkopolskim. Tuż po godzinie 19:00 dyżurny otrzymał zgłoszenie o wypadku przy ulicy Drzymały w Wolsztynie. Na miejsce bardzo szybko zadysponowano lokalne jednostki, które niezwłocznie przystąpiły do niezbędnych działań.

Trudno uwierzyć, jakie emerytury dostają seniorzy w Niemczech. Kwoty robią potężne wrażenie

Koszmarny wypadek w polskim mieście. Doszło do czołowego zderzenia dwóch aut

W toku przeprowadzonych działań ustalono, że kierujący osobowym Suzuki mężczyzna na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka Volkswagenem, w którym podróżowało starsze małżeństwo.

- Niestety w wyniku zderzenia śmierć poniósł kierujacy Volkswagenem 71-letni męzczyzna, a jego pasażerka z obrażeniami niezagrażającymi jej życiu trafiła do wolsztyńskiego szpital - przekazał rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie, asp. sztab. Wojciech Adamczyk

ZOBACZ WIĘCEJ: Wrócił do domu, jego żona nie żyła. Syn wyznał porażającą prawdę, tragedia w polskim mieście

Na miejscu zaroiło się od świadków, którzy przystąpili do pomocy poszkodowanym. Od razu zauważyli oni dziwne zachowanie kierującego Suzuki, który tuż po zdarzeniu chciał zbiec z miejsca tragedii.

Sprawca śmiertelnego wypadku miał sporo na swoim sumieniu

Mężczyzna finalnie opuścił rozbity pojazd, a następnie oddalił się w kierunku ul. Źródlanej. Na szczęście do akcji wkroczyli zaniepokojeni ludzie, którzy chwilę później dokonali jego zatrzymania. Okazało się, że kierowcą japońskiej osobówki był 24-letni mieszkaniec Wolsztyna.

Bezpośrednio po zdarzeniu został on przewieziony przez policjantów do lokalnej placówki medycznej, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy, a także pobrano krew do dalszych badań.

Przeprowadzone równolegle badanie moczu dało wynik pozytywny w kierunku marihuany.

Wiadomo, że w sprawie tragicznego wypadku zostało wszczęte śledztwo, które ma wyjawić wszelkie szczegóły. Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowali policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora przeprowadzili szczegółowe oględziny samego miejsca, jak i pojazdów. 

Mundurowi na czas prowadzonych działań zabezpieczyli odcinek ulicy, na którym doszło do wypadku oraz wyznaczyli objazdy.