Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Rakiety wystrzelone zostały około 25 km od polskiej granicy. Łukaszenka udostępnił Rosjanom lotnisko w Brześciu
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 31.03.2022 12:20

Rakiety wystrzelone zostały około 25 km od polskiej granicy. Łukaszenka udostępnił Rosjanom lotnisko w Brześciu

Ostrzał Ukrainy został przeprowadzony spod polskiej granicy, Rosjanie wykorzystują lotnisko w białoruskim Brześciu
Serge Serebro; wikimedia.org CC-by-SA; google maps

Lotnisko niedaleko polskiej granicy - w białoruskim Brześciu - wykorzystywane jest do tego, by ostrzeliwać Ukrainę. Potwierdził to Wadym Denysenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy. - Ofensywa z Białorusi tak naprawdę już się zaczęła - stwierdził.

Niepokojące wiadomości zza wschodniej granicy Polski. Ukraińskie służby i doradca ministra potwierdza, iż Rosjanie w pełni wykorzystują białoruskie zaplecze logistyczne do atakowania Ukrainy.

Rakiety są wystrzeliwane z Brześcia, który bezpośrednio sąsiaduje z Polską. Aleksandr Łukaszenka nadal nie wysłał swoich wojsk do walki w wojnie Władimira Putina, jednak może nie wynikać to z jego stanowiska, a ze sprzeciwu żołnierzy. Najnowsze doniesienia na temat zaangażowania infrastruktury tuż przy polsko-białoruskiej granicy wskazują, że stanowisko Mińska słabnie pod presją Moskwy.

Ostrzał Ukrainy spod Polskiej granicy

Agencja Ukrinform poinformowała, iż doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy przekazał ustalenia dotyczące ostrzału, którego źródło znajdowało się poza granicami Ukrainy i Rosji.

- Wadym Denysenko poinformował w ukraińskiej telewizji, że Rosjanie zaczęli wykorzystywać lotnisko w Brześciu na zachodzie Białorusi, przy granicy z Polską, do ataków rakietowych na Ukrainę - podał Ukrinform.

Lotnisko w Brześciu, które wykorzystywane jest przez Rosjan do ostrzału Ukrainy znajduje około 25 kilometrów od Terespola. To zaledwie 39 minut jazdy samochodem do lub z Polski.

Lotnisko w Brześciu jest zaledwie około 25 km od polskiej granicy
Lotnisko w Brześciu jest zaledwie około 25 km od polskiej granicy

Źródło: google maps

Wcześniej Białorusini donosili, iż w ich szpitalach przy granicy z Ukrainą leczeni są rosyjscy żołnierze. W innych punktach ciała zmarłych miały być transportowane w nieznane miejsce. To wszystko doprowadziło do tego, że stanowisko Wadyma Denysenko na temat udziału Białorusi i Aleksandra Łukaszenki w wojnie w Ukrainie jest jasna. Władimir Putin dopiął wreszcie swego?

Ukraina: atak z Białorusi stał się faktem

W czasie telewizyjnego wywiadu Wadym Denysenko wskazał, że nie można już mówić o przyłączeniu się Aleksandra Łukaszenki do wojny Władimira Putina w trybie przypuszczającym.

Ostrzał Rosjan z białoruskiego lotniska w Brześciu to nic innego, jak fakt, iż Aleksandr Łukaszenka zaczął aktywnie i militarnie wspierać Rosję. - Ofensywa z Białorusi tak naprawdę już się zaczęła. Ponadto, Rosjanie zaczęli wykorzystywać lotnisko w Brześciu do ostrzału rakietowego naszego terytorium - powiedział Wadym Denysenko.

Wiadomości o potencjalnym buncie w armii białoruskiej mają opóźniać wysłanie wojsk lądowych do regularnej walki u boku rosyjskich żołnierzy w Ukrainie. Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy nie ukrywa jednak, że sytuacja może się zmienić.

Według Wadyma Denysenko prezydent Białorusi znalazł się na celowniku Władimira Putina. Kreml wyjątkowo mocno naciska na Mińsk, by rosyjska armia nie tylko mogła korzystać z zaplecza przy granicy z Ukrainą, ale była regularnie wspierana w kolejnych działaniach bojowych.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: wp.pl, goniec.pl