Rafał Trzaskowski przemówił na konwencji PO w Radomiu. Stwierdził, że "PiS chce formatować dzieci"
Nie tylko Donald Tusk podbił w sobotnie przedpołudnie scenę w radomskiej hali sportowej. Swoje pięć minut mieli także inni politycy Platformy Obywatelskiej, w tym Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy dołączył do naczelnych krytyków partii rządzącej zarzucając jej m.in. kłamstwo i szczucie na obywateli. Ku zaskoczeniu wielu, odwołał się także do słów św. Augustyna.
Nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg. Choć do niedawna mówiło się o ostrym sporze i rywalizacji o władzę w Platformie Obywatelskiej między Donaldem Tuskiem a Rafałem Trzaskowskim, wygląda na to, że niechęć do PiS na dobre pojednała polityków.
Początkowo niezadowolony z powrotu na krajowe podwórko byłego premiera prezydent Warszawy, w końcu pogodził się z faktem, że nie jest numerem jeden w ugrupowaniu, być może licząc na to, że jego czas jeszcze przyjdzie.
Tak czy inaczej, zarówno Tusk, jak i Trzaskowski potrafią trzeźwo patrzeć na sytuację i doskonale zdają sobie sprawę, że jeśli nie chcą być jedynie najbardziej charyzmatycznymi postaciami opozycji, a realnie dojść do władzy, muszą połączyć siły i spacyfikować PiS.
Konwencja PO. Rafał Trzaskowski wystąpił na scenie
Pierwszym krokiem ku wspólnemu podjęciu działań okazała się być zorganizowana w sobotę konwencja PO w Radomiu. Do niemal 6 tysięcznego tłumu na miejscu i wielu odbiorców przed telewizorami najpierw płomiennie przemawiał sam lider ugrupowania, którego z widowni oklaskiwali właśnie Trzaskowski i inni prominentni działacze, później zaś mikrofon trafił w ręce prezydenta stolicy.
Włodarz Warszawy rozpoczął swoim standardowym stwierdzeniem, że na hali "widać nieprawdopodobną energię". Następnie dodał, że dostrzega także "nadzieję, która jest nam najbardziej potrzebna".
- Nas są miliony, którzy chcą zmiany. Nie chodzi tylko i wyłącznie o zmianę tej władzy, dlatego że tej władzy mamy już naprawdę serdecznie dosyć. Ale potrzebna nam zmiany na zupełnie inną Polskę - oznajmił.
Fantastyczna energia podczas #KonwencjaPrzyszłości! Wiele ważnych tematów i propozycji, a przede wszystkim ogromna potrzeba zmiany i wielka wola zwycięstwa. Chcemy zmienić złą władzę, ale przede wszystkim chcemy zmieniać Polskę. Na lepsze. Da wszystkich, bez podziałów! pic.twitter.com/lwMI0jjYQ0
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) July 2, 2022
Prezydent stolicy cytuje św. Augustyna
Wśród wielu oklepanych sformułowań o otwartej, nowoczesnej i dbającej o słabszych Polskę, którymi posługują się politycy wszystkich formacji, szczególną uwagę przykuła sentencja, jaką Trzaskowski przywołał mówiąc o wspomnianej nadziei i chęci zmian.
Okazało się bowiem, że prezydentowi Warszawy nieobce są autorytety, których nie powstydziłby się sam prezes Jarosław Kaczyński i jego podwładni, idący przez życie z katolickimi dewizami na ustach.
- Potrzebna jest nam nadzieja. Św. Augustyn powiedział kiedyś, że nadzieja ma dwójkę wspaniałych dzieci. Jedno to oburzenie, a drugie to odwaga - powiedział Trzaskowski.
Zwrócił też uwagę na oburzenie, które jego zdaniem wywołane jest w dużej mierze "szczuciem" i próbami dzielenia Polaków. Ostrzegł jednak, że samo oburzenie może nie wystarczyć, a wraz z nim powinna iść w parze odwaga.
- My tę odwagę mamy. Odwagę, żeby zmieniać rzeczywistość, żeby realizować zupełnie inną wizję Polski - dodał.
- Często się mówi, że brak w Polsce wspólnoty, a gdy wybuchła wojna w Ukrainie wszyscy się zjednoczyliśmy i chcieliśmy pomagać. PiS proponuje nam natomiast antywspólnotę. Szczucie na innych, na słabszych, na uchodźców, na gejów, na lesbijki, na nauczycieli - zaznaczył.
"PiS kłamie dzień i noc"
Trzaskowski nie zapomniał również o kwestii niezależności sądownictwa, która bardzo uwiera partię rządzącą. Jego zdaniem, bez niepodatnego na wpływy polityków wymiaru sprawiedliwości, nie ma mowy o nowoczesnym państwie.
- W nowoczesnym państwie trzeba polityków, którzy nie oszukują, a PiS kłamie dzień i noc - stwierdził i przekonywał, że "państwo nie jest po to, by leczyć czyjeś kompleksy, ale by służyć obywatelom".
W wypowiedzi padło także kilka stanowczych słów na temat problemów trawiących polską edukację, m.in. przeładowanych podstaw programowych oraz pogardliwej postawy wobec nauczycieli.
Wielce niepokojąco dla prezydenta Warszawy wciąż jawi się także to, co władza PiS próbuje zrobić w zakresie wychowania dzieci na wolnych obywateli.
- PiS chce formatować dzieci na wzór tego, co sobie wymyśli. To jest wymierzone w naszą wolność - straszył polityk.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Papież Franciszek znalazł się w opałach. Jest już nazwisko potencjalnego następcy
Gdańsk: Wysiadł z tramwaju wprost pod koła rozpędzonego auta. Policja opublikowała drastyczne wideo
Ukraińcy boleśnie upokorzyli Rosjan, atakując bazę wojskową. Żołnierze Putina uciekali w popłochu
Źródło: Goniec.pl, Polsat News