Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Papież Franciszek znalazł się w opałach. Jest już nazwisko potencjalnego następcy
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 03.07.2022 14:54

Papież Franciszek znalazł się w opałach. Jest już nazwisko potencjalnego następcy

Papież Franciszek
VINCENZO PINTO/AFP/East News

Atmosfera wokół papieża Franciszka staje się coraz bardziej gęsta. Głowa Kościoła szokuje ostatnio swoimi wypowiedziami na temat wojny w Ukrainie, przez co lawinowo traci zwolenników. Powodów do niepokoju dostarczają także liczne doniesienia o kłopotach biskupa Rzymu ze zdrowiem. To z kolei popycha spekulantów do sporządzania listy jego potencjalnych następców.

Papież Franciszek jest w poważnych tarapatach. Początkowo chwalony za swoją skromność, bezkompromisową walkę z zepsuciem w szeregach Kościoła, wyważone stanowisko w wielu kwestiach, troskę o środowisko naturalne czy otwartość wobec osób LGBT, w ostatnich miesiącach stał się obiektem głośnej krytyki i zamiast łagodzić spory, tylko je podgrzewa.

Kontrowersyjne wypowiedzi to jednak nie jest jedyny problem następcy Świętego Piotra. Franciszek mierzy się również z kłopotami ze zdrowiem, przez które musi odwoływać zaplanowane aktywności i doświadcza problemów w codziennym funkcjonowaniu.

Sytuacja stała się na tyle trudna, że w przestrzeni publicznej zaczęły pojawiać się spekulacje na temat jego potencjalnej abdykacji. Co więcej, pojawiło się już nawet pierwsze nazwisko na liście kandydatów do przejęcia władzy w Kościele.

Papież Franciszek zraża swoimi wypowiedziami

Jeszcze kilka tygodni temu wiele mówiło się o tym, że istnieje poważne ryzyko, iż Franciszek wkrótce abdykuje z powodów zdrowotnych. On sam miał zresztą wysyłać symptomatyczne sygnały, które watykaniści odczytywali jako zapowiedź rezygnacji z pełnionej przez niego funkcji.

Od tamtej pory sprawy nabrały zawrotnego tempa, a następca Benedykta XVI udzielił kilku kontrowersyjnych wypowiedzi, zrażając do siebie dotychczasowych zwolenników. W tej sytuacji dla wielu osób niepewne stało się, czy ewentualne ustąpienie Franciszka byłoby takim złym rozwiązaniem.

Chyba najgłośniejszym echem odbiły się w mediach słowa, w których biskup Rzymu zasugerował, że to NATO sprowokowało wojnę w Ukrainę, bo "szczekało" pod drzwiami Putina. Co prawda później tłumaczył się, że stwierdzenie to padło z ust jednego z przywódców państw, z którym rozmawiał, jednak niesmak pozostał.

W połowie czerwca przekonywał też, że "nie jest za Putinem" i skrytykował brutalne działania jego żołnierzy, ale nieco bardziej pamiętliwi wciąż mają w głowie to, jak przez długi czas nie nazywał zła po imieniu i jak ognia wystrzegał się wymieniania nazwiska rosyjskiego despoty w kontekście wojny w Ukrainie.

Kontrowersyjna kandydatura

Zniecierpliwienie niektórych najwyraźniej wzięło górę, bo zaczęto snuć już plany dotyczące tego, kogo z chęcią widziano by na miejscu Franciszka. Wśród pretendentów do władania Kościołem znalazł się węgierski arcybiskup Budapesztu kard. Peter Erdo, który był rozważany podczas poprzedniego konklawe.

Kandydatura ta budzić może wiele wątpliwości, bo choć Erdo nie stoi oficjalnie za Viktorem Orbanem, od lat wypowiada się dość przychylnie wobec jego rządu. Krytykował m.in. wielki kryzys migracyjny i przyjmowanie do krajów Unii uchodźców.

Z drugiej strony, w 2019 roku sprzeciwił się polityce Orbana, który jednoznacznie zadeklarował budowę chrześcijańskich Węgier i chrześcijańskiej Europy.

Autorytet Franciszka w kryzysie

Choć los Franciszka nie jest nikomu znany, pewne jest, że jego notowania lawinowo spadają, także wśród osób z Polski. 7 lat temu papież był autorytetem dla aż 84 proc. dorosłych Polaków, dziś jedynie dla 57 proc.

- Bez wątpienia pogorszenie wizerunku papieża Franciszka jest w dużej mierze efektem jego rozmijających się z odczuciami społecznymi reakcji na wojnę w Ukrainie – ocenili autorzy sondażu wykonanego przez CBOS.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl, WP