Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Polityka > Radosław Sikorski grzmi ws. śmierci Leppera. Obwinia obecnych europosłów PiS
Redakcja Goniec
Redakcja Goniec 16.11.2025 17:59

Radosław Sikorski grzmi ws. śmierci Leppera. Obwinia obecnych europosłów PiS

Radosław Sikorski grzmi ws. śmierci Leppera. Obwinia obecnych europosłów PiS
Fot. Adam Burakowski/East News

Wypowiedź Radosława Sikorskiego ponownie poruszyła temat, który w polskiej polityce od lat budzi emocje i niekończące się dyskusje. Mimo, że mówi się o nim rzadko, wystarczy kilka zdań, by powróciły dawne wątpliwości. Co sprawiło, że sprawa z przeszłości znów stała się głośna – i czy przyniesie nowe pytania? Tym bardziej że dotyczy nie tylko pamięci o Andrzeju Lepperze, ale też najnowszych słów Jarosława Kaczyńskiego, które dodatkowo rozgrzały debatę. Właśnie ten zestaw nazwisk sprawia, że atmosfera ponownie staje się wyjątkowo napięta.

Powracające echa historii i narastające emocje wokół starej sprawy

W polskim życiu publicznym istnieją tematy, które – mimo upływu lat – nie tracą swojej siły oddziaływania. Jednym z nich jest tragedia, która ponad dekadę temu wstrząsnęła opinią publiczną i na długo stała się osią sporów politycznych. Dziś wraca ona z nową intensywnością, a impulsem do jej ponownego rozpatrywania stała się seria głośnych wypowiedzi jednego z czołowych polityków.

To właśnie one na nowo uruchomiły debatę o tym, jak dalekosiężne mogą być konsekwencje wydarzeń sprzed lat – oraz czy wszystkie ich okoliczności zostały faktycznie wyjaśnione. Z każdą kolejną dyskusją powraca pytanie: dlaczego niektóre sprawy wciąż wymagają dopowiedzenia? I czy pojawiające się dziś głosy mogą rzucić na nie nowe światło?

Wielu odbiorców zauważa, że powrót tego wątku nie jest przypadkowy. Historia ta splata politykę, instytucje państwa i osobiste dramaty, tworząc jeden z najbardziej złożonych i wrażliwych tematów ostatnich lat. Czy dlatego tak łatwo znów podsycić wokół niej emocje?

Radosław Sikorski grzmi ws. śmierci Leppera. Obwinia obecnych europosłów PiS
fot. CEZARY PECOLD/SE/EAST NEWS

Polityczne reperkusje dawnych decyzji i długie konsekwencje głośnej afery

Odwołania do wydarzeń sprzed lat mają szczególny ciężar – zwłaszcza gdy zahaczają o głośne afery, które swego czasu rozgrzewały kraj do czerwoności. Z perspektywy czasu wciąż pozostaje w nich wiele elementów budzących debatę: zarówno tych dotyczących funkcjonowania służb, jak i wpływu polityki na losy konkretnych jednostek.

Wokół tej części historii narastają dziś mocne dyskusje. Chętnie powraca się do pytań o to, jak duże znaczenie miała wówczas presja, jakie decyzje zaważyły na kolejnych zdarzeniach oraz dlaczego niektóre działania państwa do dziś budzą emocje wśród komentatorów.

Nie brakuje także głosów sugerujących, że zrozumienie całego procesu wymaga cofnięcia się do samych fundamentów tej sprawy – a mianowicie do momentu, w którym jedna operacja, jedno działanie i jeden polityczny konflikt doprowadziły do lawiny wydarzeń.

To właśnie one, zdaniem wielu, miały wpływ na późniejsze turbulencje, które dotknęły uczestników tej historii. Dlatego wciąż pojawiają się pytania: czy wszystkie te konsekwencje były świadome? Czy można było im zapobiec? I co w tej opowieści jest najważniejsze dopiero dzisiaj?

Kulisy tragedii, mocne zarzuty i kluczowe nazwiska. Sikorski wskazuje winnych

Wszystko zaczęło się od wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który podczas spotkania w Kwidzynie zasugerował, że Andrzej Lepper nie popełnił samobójstwa, lecz mógł zostać zamordowany w związku z rzekomą chęcią ujawnienia „prawdy”.

Na te słowa ostro odpowiedział Radosław Sikorski. Wicepremier stwierdził, że:

Do politycznego i finansowego zniszczenia i późniejszego samobójstwa przyczynili się dranie, którzy sfingowali aferę gruntową – napisał w mediach społecznościowych. 

Dodał również:

Kaczyński zrobił ich ponownie ministrami, aby znowu mogli niszczyć ludziom życie, tym razem przy pomocy Pegasusa. Dwukrotnie ułaskawił ich pisowski prezydent, a dziś są pisowskimi europosłami. Hańba kanaliom i ich patronom.

Radosław Sikorski grzmi ws. śmierci Leppera. Obwinia obecnych europosłów PiS
Fot. Kapif

Sikorski wskazuje wprost na osoby odpowiedzialne za aferę gruntową z 2007 roku, w której operację CBA przeprowadzili Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Obaj zostali skazani za przekroczenie uprawnień, jednak – jak podkreślił polityk – najpierw w 2015 roku, a potem ponownie w 2024 roku ułaskawił ich prezydent Andrzej Duda, co umożliwiło im uniknięcie odbycia kary i objęcie funkcji europosłów PiS.

To właśnie tę aferę Sikorski obwinia za wydarzenia, które miały doprowadzić do dramatycznego finału. A fakty dotyczące samej śmierci Leppera są znane już od lat.

Śledztwo wykazało, że Andrzej Lepper został znaleziony martwy 5 sierpnia 2011 roku w warszawskim biurze Samoobrony. Pokój był zamknięty od środka, telewizor włączony, a klucze znajdowały się na miejscu. Sekcja zwłok potwierdziła samobójstwo przez powieszenie, wskazując na ucisk na szyję, tchawicę i krtań, bez śladów walki czy udziału osób trzecich.

Śledczy ustalili również dokładne ramy czasowe – zgon miał nastąpić między 8:30 a 12:00, a ostatnią osobą, która widziała Leppera żywego, był jego kierowca. Według oficjalnych ustaleń polityk od lat zmagał się z depresją, problemami politycznymi i finansowymi.

Właśnie na tle tych faktów powracające dziś zarzuty tworzą nową falę emocji. Czy ta sprawa naprawdę została zamknięta? I dlaczego po tylu latach wciąż wzbudza tak silne napięcie?

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News