Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Polityka > Rymanowski zapytał o Nawrockiego i wtedy się zaczęło. Awantura w programie
Weronika Cibor
Weronika Cibor 28.12.2025 13:56

Rymanowski zapytał o Nawrockiego i wtedy się zaczęło. Awantura w programie

Rymanowski zapytał o Nawrockiego i wtedy się zaczęło. Awantura w programie
fot. KAPiF

Niedzielna debata w Śniadaniu Rymanowskiego" wymknęła się spod kontroli. Zamiast spokojnego podsumowania pierwszych miesięcy nowej prezydentury, widzowie byli świadkami ostrej konfrontacji, w której padły oskarżenia o polityczną przeszłość i motywacje przeciwników. Emocje sięgnęły zenitu, a spór ujawnił, jak głębokie są podziały wokół nowej głowy państwa.

Spór o przeszłość i ostre oskarżenia w studiu

Niedzielna debata w „Śniadaniu Rymanowskiego” szybko przerodziła się w gwałtowną wymianę ciosów słownych. Iskrą zapalną okazała się ocena zaplecza prezydenta Karola Nawrockiego. Bartosz Arłukowicz z Koalicji Obywatelskiej zarzucił środowisku głowy państwa obecność osób wywodzących się z dawnych struktur postkomunistycznych oraz sugerował ich kontrowersyjną przeszłość. Te słowa natychmiast spotkały się z ostrą reakcją Radosława Fogla z Prawa i Sprawiedliwości, który uznał je za bezpodstawny atak i próbę zdyskredytowania prezydenta poprzez historyczne insynuacje.

Temperatura rozmowy wyraźnie wzrosła, gdy Arłukowicz użył mocnych, personalnych odniesień, chcąc wykazać – jego zdaniem – hipokryzję przeciwników politycznych. Fogiel odpowiedział równie zdecydowanie, zarzucając europosłowi KO brak merytorycznych argumentów i posługiwanie się narracją znaną z internetowych sporów. W jego ocenie była to próba przeniesienia politycznych emocji do studia telewizyjnego kosztem rzeczowej debaty. Poseł PiS bronił również prawa prezydenta do własnej interpretacji najnowszej historii, podkreślając, że wiek Nawrockiego i brak osobistego udziału w wydarzeniach sprzed 1989 roku nie mogą być podstawą do podważania jego ocen i decyzji.

Rymanowski zapytał o Nawrockiego i wtedy się zaczęło. Awantura w programie
polsat news, fot. KAPiF

Styl prezydentury i zaskoczenie wynikiem wyborów

Między kolejnymi ostrymi wypowiedziami pojawiły się jednak także bardziej wyważone komentarze dotyczące pierwszych miesięcy urzędowania Karola Nawrockiego. Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy zwróciła uwagę na zmianę stylu sprawowania urzędu. Choć – jak zaznaczyła – nie zgadza się z wieloma decyzjami prezydenta, dostrzega próbę odejścia od wizerunku Pałacu Prezydenckiego jako miejsca odległego od codziennych spraw obywateli. Jej zdaniem nowa głowa państwa stara się budować relację bliższą społeczeństwu, co może trafiać do części wyborców zmęczonych dotychczasowym ceremoniałem.

Sam Arłukowicz przyznał z kolei, że zwycięstwo Nawrockiego w wyborach było dla obozu rządzącego dużym zaskoczeniem. Wskazał, że była to kolejna nieoczywista decyzja personalna Jarosława Kaczyńskiego, która zakończyła się sukcesem. Według europosła KO, kandydat początkowo postrzegany jako mało rozpoznawalny i trudny do przewidzenia okazał się skuteczny w kampanii, co pokazuje, że polska scena polityczna wciąż potrafi zaskakiwać nawet doświadczonych obserwatorów.

Bilans roku i gorzkie oceny byłych liderów

W dalszej części programu rozmowa zeszła na szersze podsumowanie mijającego roku w polityce. Uczestnicy wskazywali zarówno polityków, którzy ich zdaniem zyskali na znaczeniu, jak i tych, którzy wyraźnie stracili. Pojawiły się nazwiska liderów rządowych i opozycyjnych, a oceny często zależały od partyjnej perspektywy.

Najostrzejsze słowa ponownie padły z ust Bartosza Arłukowicza, tym razem pod adresem byłego prezydenta Andrzeja Dudy. Europoseł KO uznał go za jednego z największych przegranych 2025 roku, kreśląc obraz polityka, który po zakończeniu kadencji znalazł się na marginesie życia publicznego. W jego opinii były prezydent nie odgrywa już istotnej roli politycznej, a zainteresowanie jego dalszą aktywnością jest znikome. Ta bezkompromisowa diagnoza wywołała wyraźne poruszenie w studiu i pokazała, jak mocno spolaryzowane są dziś oceny nawet niedawnych liderów państwa.

Cała debata unaoczniła, że prezydentura Karola Nawrockiego pozostaje jednym z głównych punktów zapalnych w polskiej polityce. Dla jednych jest symbolem zmiany stylu i próby zbliżenia urzędu do obywateli, dla innych – pretekstem do sporów o historię, zaplecze personalne i kierunek, w jakim zmierza państwo. Wszystko wskazuje na to, że te napięcia będą towarzyszyć debacie publicznej także w nadchodzących miesiącach.

Rymanowski zapytał o Nawrockiego i wtedy się zaczęło. Awantura w programie
Karol Nawrocki, fot. Kancelaria Prezydenta RP / X
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News