Tusk przekazał przełomowe wieści podczas posiedzenia rządu. "Pierwszy raz od początku wojny"

Pierwsze rozmowy, które dają realną nadzieję

Premier Donald Tusk wziął udział w kolejnej rozmowie europejskich liderów poświęconej sytuacji w Ukrainie. Jak podkreślił, uczestnicy spotkania oceniali rezultaty pierwszego etapu poważnych negocjacji, w które zaangażowani są przywódcy Ukrainy, państw europejskich, Stanów Zjednoczonych oraz Kanady.

Szef polskiego rządu zaznaczył, że w ostatnich dniach doszło do wydarzeń, które po raz pierwszy od początku pełnoskalowej wojny pozwalają mówić o realnej perspektywie jej zakończenia. Jednocześnie zastrzegł, że są to wciąż nadzieje, a nie gwarancje, i nie można traktować ich jako przesądzonego scenariusza.

Tusk podkreślił, że kluczowe znaczenie ma fakt, iż rozmowy przestały mieć charakter wyłącznie deklaratywny, a zaczęły dotyczyć konkretnych mechanizmów bezpieczeństwa i odpowiedzialności międzynarodowej po ewentualnym zawarciu pokoju.

Rola Stanów Zjednoczonych i kwestia gwarancji bezpieczeństwa

Zdaniem premiera jednym z najważniejszych efektów ostatnich rozmów jest amerykańska deklaracja gotowości do udziału w gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy po zakończeniu wojny. Jak zaznaczył, po raz pierwszy pojawiły się jednoznaczne sygnały ze strony USA, obejmujące nie tylko wsparcie polityczne, ale również możliwość obecności amerykańskich wojsk.

— To są deklaracje, które pojawiły się po raz pierwszy i które dają podstawy do ostrożnego optymizmu — mówił Tusk, podkreślając jednocześnie, że ich rzeczywista wartość zależeć będzie od konsekwencji partnerów zza Atlantyku.

Premier zaznaczył, że dla Ukrainy kluczowe będą wiarygodne i trwałe gwarancje bezpieczeństwa, bez których jakiekolwiek ustępstwa lub kompromisy nie będą możliwe. W jego ocenie to właśnie ten element może zdecydować o powodzeniu lub fiasku całego procesu pokojowego.

Kompromisy, decyzje i współpraca na początku 2026 roku

Donald Tusk odniósł się także do stanowiska Ukrainy, wskazując, że z jej punktu widzenia ewentualne porozumienie wymagać będzie trudnych kompromisów, w tym w kwestiach terytorialnych. Podkreślił, że prezydent Wołodymyr Zełenski wykazuje dobrą wolę, jednak każda decyzja tego rodzaju musiałaby zostać zaakceptowana przez społeczeństwo ukraińskie, najpewniej w drodze referendum.

Premier zaznaczył, że zgoda Ukrainy na jakiekolwiek ustalenia terytorialne może być rozważana wyłącznie pod warunkiem uzyskania realnych, a nie symbolicznych gwarancji bezpieczeństwa.

Tusk poinformował również, że otrzymał od prezydenta Karol Nawrocki informacje dotyczące jego rozmów z Donald Trump. Jak zaznaczył, niewykluczone, że już w styczniu państwa zaangażowane w proces będą musiały podejmować kluczowe decyzje dotyczące przyszłości Ukrainy i bezpieczeństwa regionu.

— Jestem gotowy do pełnej współpracy — zadeklarował premier

Dla Polski zakończenie wojny byłoby wydarzeniem o fundamentalnym znaczeniu, zarówno z punktu widzenia bezpieczeństwa, jak i stabilności całej Europy Środkowo-Wschodniej.