Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Polityka > Taka wiadomość dla Mentzena tuż po świętach. Ekspert nie ma wątpliwości
Weronika Cibor
Weronika Cibor 28.12.2025 12:36

Taka wiadomość dla Mentzena tuż po świętach. Ekspert nie ma wątpliwości

Taka wiadomość dla Mentzena tuż po świętach. Ekspert nie ma wątpliwości
fot. KAPiF

Na prawicy narasta napięcie, które może trwale zmienić układ sił w polskiej polityce. Dotychczasowy porządek przestaje być oczywisty, a wewnętrzne ambicje i różnice ideowe coraz wyraźniej wychodzą na pierwszy plan. To, co jeszcze niedawno wydawało się stabilnym projektem, dziś musi mierzyć się z nową dynamiką i rosnącą presją ze strony środowisk wywodzących się z tego samego zaplecza światopoglądowego.

Dwa elektoraty, jedna partia. Model, który zaczyna się chwiać

Od momentu powstania Konfederacja budowała swoją pozycję, próbując połączyć środowiska o odmiennych oczekiwaniach i wrażliwości politycznej. Z jednej strony kierowała ofertę do młodszych wyborców z dużych miast, dla których kluczowe były postulaty niskich podatków, ograniczenia roli państwa i swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Twarzą tego nurtu stał się Sławomir Mentzen, konsekwentnie promujący liberalizm ekonomiczny i antybiurokratyczną narrację.

Równolegle partia opierała się na elektoracie narodowo-konserwatywnym, silnie zakorzenionym w tradycji, religii i sceptycyzmie wobec integracji europejskiej. Ten segment wyborców identyfikował się przede wszystkim z Krzysztofem Bosakiem oraz środowiskami narodowymi, które od lat funkcjonowały na prawicy. Przez długi czas to połączenie – choć pełne napięć – pozwalało Konfederacji utrzymywać względną jedność i stopniowo poszerzać poparcie.

Jak zauważa politolog dr Bartosz Machnik z UKSW w rozmowie z “Faktem”, dziś ten model zaczyna się wyczerpywać. Próba jednoczesnego mówienia do dwóch bardzo różnych grup wyborców coraz częściej prowadzi do sprzecznych komunikatów i utraty wiarygodności. Szczególnie w sytuacji, gdy na scenie pojawia się konkurencja, która bez kompromisów zagospodarowuje jeden z tych nurtów – w tym przypadku radykalnie narodowo-konserwatywny.

Taka wiadomość dla Mentzena tuż po świętach. Ekspert nie ma wątpliwości
Bosak Krzysztof, fot. KAPiF

Grzegorz Braun jako katalizator kryzysu ideowego

Dynamiczny wzrost znaczenia ugrupowania Grzegorza Brauna ujawnił słabości dotychczasowej strategii Konfederacji. Korona Polska przyciąga wyborców, dla których kwestie tożsamościowe, narodowe i światopoglądowe są ważniejsze niż liberalna wizja gospodarki. Wyraźnie akcentowany nacjonalizm, ostry eurosceptycyzm, sprzeciw wobec polityki wobec Ukrainy oraz bezkompromisowa retoryka obrony tradycyjnych wartości trafiają do części elektoratu, który dotąd pozostawał przy Konfederacji.

Zdaniem dr. Machnika, właśnie ten kierunek jest szczególnie niebezpieczny dla ugrupowania Mentzena i Bosaka. Zaostrzenie przekazu w odpowiedzi na działania Brauna mogłoby pomóc zatrzymać odpływ wyborców konserwatywnych, ale jednocześnie zniechęcić młodszych sympatyków wolnorynkowych idei. Z kolei złagodzenie tonu i próba wyraźniejszego skrętu w stronę liberalizmu gospodarczego grozi dalszym wzmocnieniem Korony Polskiej kosztem Konfederacji.

Partia znalazła się więc w pułapce strategicznej. Każdy ruch w jedną stronę oznacza ryzyko strat po drugiej. To właśnie ten dylemat sprawia, że – jak podkreślają eksperci – Konfederacja przeżywa dziś jedno z najpoważniejszych przesileń w swojej historii, a jej dotychczasowa tożsamość przestaje być spójna i czytelna dla wyborców.

Ambicje liderów i walka o przyszłość prawej strony sceny

Na ideologiczne problemy nakłada się dodatkowo kwestia przywództwa i wewnętrznych ambicji. Sławomir Mentzen coraz wyraźniej aspiruje do roli jednoosobowego lidera, jednak nie może ignorować pozycji Krzysztofa Bosaka, który pozostaje kluczową postacią dla narodowego skrzydła partii. Jak zauważa dr Machnik, współczesna polityka nie sprzyja trwałym tandemom przywódczym – ambicje prędzej czy później prowadzą do konfliktów.

Tego rodzaju napięcia mogą okazać się szczególnie groźne w momencie, gdy Konfederacja musi jednocześnie odpierać presję zewnętrzną ze strony ugrupowania Brauna. Rywalizacja o wpływy, brak jednoznacznego centrum decyzyjnego i niespójna komunikacja osłabiają zdolność partii do skutecznego reagowania na zmieniającą się sytuację polityczną. Zamiast koncentrować się na budowaniu przewagi nad głównymi ugrupowaniami, Konfederacja coraz częściej zmuszona jest do rozwiązywania własnych problemów.

Stawka tej rywalizacji jest jednak znacznie większa niż tylko bieżące notowania sondażowe. Chodzi o to, kto w przyszłości stanie się kluczowym graczem po prawej stronie sceny politycznej i potencjalnym partnerem koalicyjnym dla PiS. Jeśli to ugrupowanie Brauna skutecznie przejmie najbardziej ideowy elektorat, Konfederacja może utracić szansę na odegranie roli „trzeciej siły” decydującej o układzie władzy po kolejnych wyborach. Obecny kryzys to dla jej liderów wyraźny sygnał ostrzegawczy – pytanie tylko, czy potrafią na niego odpowiedzieć, zanim będzie za późno.

Taka wiadomość dla Mentzena tuż po świętach. Ekspert nie ma wątpliwości
Grzegorz Braun, fot. KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News