Pożar DPS na Pomorzu. Jedna osoba nie żyje
Ogromny pożar Domu Pomocy Społecznej w Przytocku na Pomorzu. Płomienie pojawiły się na poddaszu chwilę przed godziną 10 rano. Do akcji zadysponowano 16 zastępów straży pożarnej, a z budynku ewakuowano prawie 100 osób. Jedna z nich, mężczyzna, zmarła pomimo reanimacji.
Poważy pożar DPS w Przytocku
Pożar w Domu Pomocy Społecznej w Przytocku w gminie Kępice (woj. pomorskie) wybuchł w niedzielę (10 marca) tuż przed godziną 10. Z informacji udzielonych mediom przez rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku wynika, że pierwsze płomienie pojawiły się na poddaszu budynku.
Na miejsce wysłano 16 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej z powiatu słupskiego i bytowskiego. Konieczna była również ewakuacja prawie 100 osób, z czego co najmniej jedna została poszkodowana. Sytuacja od początku określona została jako bardzo dynamiczna, a przed strażakami stało trudne zadanie. W ciasnym pomieszczeniu szybko rozprzestrzeniło się utrudniające akcję zadymienie.
Nawet 500 zł mandatu. Tego nie wolno robić na balkonachNie żyje mężczyzna, który był reanimowany
Mł. kpt. Piotr Basarab jeszcze chwilę po dojeździe na miejsce zdarzenia przekazywał, że jeden z poszkodowanych jest w ciężkim stanie i wymaga reanimacji. Jednocześnie próbowano podjąć kroki w kierunku ustalenia przyczyny pożaru. Przed południem podano natomiast, że źródło ognia zlokalizowano, dzięki czemu pożar został opanowany.
ZOBACZ: Najechał na leżącego mężczyznę. 65-latek zginął na miejscu
Wśród mniej optymistycznych informacji, jakie wkrótce dotarły do opinii publicznej, jest z pewnością ta o śmierci osoby, wobec której przystąpiono do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Wieści te potwierdził oficer prasowy słupskiej policji mł. asp. Jakub Bagiński.
Pożar mógł wzniecić jeden z pensjonariuszy
Z relacji policjanta dowiadujemy się, że pierwsze radiowozy pojawiły się w Przytocku praktycznie równolegle z zastępami straży pożarnej. Wstępne ustalenia mundurowych mogą wskazywać na to, że pożar wzniecił jeden z pensjonariuszy.
Mężczyzna został zatrzymany. Po zakończonej akcji gaśniczej czynności na miejscu zdarzenia rozpoczną policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy pod nadzorem prokuratora będą ustalać dokładne okoliczności pożaru - podał Jakub Bagiński.
DPS w Przytocku umiejscowiony jest w budynku dawnego pałacyku. Na co dzień prowadzi go Zgromadzenie Braci Szkół Chrześcijańskich. Dom przeznaczony jest dla mężczyzn, młodzieży i dzieci niesprawnych intelektualnie w stopniu głębokim i znacznym.
Źródło: gp24.pl