Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Poszli na cmentarz i zamarli. Na grobowcu fotowoltaika, a w środku telewizor
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 10.09.2024 20:57

Poszli na cmentarz i zamarli. Na grobowcu fotowoltaika, a w środku telewizor

cmentarz
Fot. pixabay, facebook

Na cmentarzu w jednej z polskich miejscowości znajduje się bardzo nietypowy grobowiec. Budowla jest bardzo bogato zdobiona i wręcz przypomina kaplicę. To jednak nie wszystko, bowiem największe zaskoczenie budzi to, co zamontowano na dachu.

Zdjęcie grobowca podbija sieć

Zdjęcie grobowca na cmentarzu parafii św. Józefa w katowickiej dzielnicy Załęże przeszło ostatnio jak burza przez media społecznościowe. Budowla jest bardzo bogato zdobiona i na pierwszy rzut oka widać, że ktoś musiał wydać na nią krocie. Fala komentarzy, która popłynęła w sieci, nie jest jednak przepełniona zachwytem, a zdziwieniem. A wszystko dlatego, że na dachu obiektu umieszczono bardzo niecodzienną konstrukcję.

Spojrzał na szynkę w Lidlu i od razu zrobił zdjęcie. Zawrzało w całej Polsce Było przed 8 rano. Zaskakujący widok na plaży w Kołobrzegu

Panele fotowoltaiczne na dachu grobowca

Konstrukcja o której mowa to panele fotowoltaiczne, które służą konwertowaniu energii słonecznej w elektryczną. Po co jednak umieszczać coś takiego na grobowcu? Sprawie przyjrzeli się dziennikarze eski, którzy postanowili zgłębić tę tajemnicę. 

W tej sprawie skontaktowali się z Wojciechem Malinowskim, prezesem PTTK Oddział Zakładowy Baildon, bowiem właśnie na profilu jego firmy można było po raz pierwszy zobaczyć zdjęcia niecodziennego grobowca. Rozmówca portalu wyjaśnił, że mogiła jest dziełem bogatej rodziny romskiej, która wyraża w ten sposób hołd dla swoich zmarłych.

Jest on stosunkowo nowy - pojawił się w ostatnim roku. Widać, że postawiła go bogata rodzina, Romowie tak właśnie żegnają swoich zmarłych, lubią przepych. Jeśli chodzi o osobę, która została tam pochowana, znane są tylko pogłoski. Mówi się, że była to królowa Romów, czyli kobieta należąca do jednej z najbogatszych rodzin. (…) Na cmentarzu nie ma szans na podłączenie do sieci. Panele zapewne służą do tego, by zasilić alarm, kamery i oświetlenie kaplicy, które zdobi teren wokół - - tłumaczy Wojciech Malinowski.

W grobowcu stoi telewizor

Okazuje się, że zdjęcia umieszczone w sieci nie oddają całego przepychu katowickiej mogiły. W środku bowiem znalazło się miejsce dla innych, równie zaskakujących rzeczy.

W środku umieszczono atrybuty osoby zmarłej. Ta Pani podobno lubiła oglądać telewizję, dlatego znalazł się tam telewizor i fotel. Grobowiec jest zamknięty, chroniony alarmem - dodaje prezes Malinowski.