Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > To on może być nowym papieżem. Właśnie złożył sensacyjną deklarację
Michał Pokorski
Michał Pokorski 25.04.2025 11:34

To on może być nowym papieżem. Właśnie złożył sensacyjną deklarację

Matteo Zuppi
fot. OLESYA KURPYAYEVA/AFP/East News

Już jutro odbędzie się pogrzeb zmarłego papieża Franciszka. Następnie w ciągu kilku dni zostanie zwołane konklawe, które wybierze nową głowę Kościoła Katolickiego. Faworytów do tego zaszczytu jest wielu, a teraz jeden z kardynałów postanowił w zaskakujący sposób wypowiedzieć się o swoim potencjalnym zwycięstwie. Aż trudno uwierzyć, co powiedział podczas spotkania z duchowieństwem.

Nie żyje papież Franciszek. Nieuchronnie zbliża się konklawe

Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat w Wielkanocny Poniedziałek, pozostawiając po sobie niezatarty ślad w historii Kościoła katolickiego. Urodzony jako Jorge Mario Bergoglio w Buenos Aires, był pierwszym papieżem z Ameryki Południowej oraz pierwszym jezuitą na Stolicy Piotrowej. Jego pontyfikat, pełen zmian i kontrowersji, charakteryzował się otwartością na dialog, troską o najsłabszych i podejmowaniem trudnych tematów społecznych. Jego liberalne podejście do kwestii takich jak migracje, zmiany klimatyczne czy rola kobiet w Kościele, spotkało się z zarówno uznaniem, jak i sprzeciwem. Jego śmierć wywołała głęboki smutek na całym świecie, kończąc pewną erę w dziejach Kościoła.

ZOBACZ: Ogromny wzrost zachorowań w Polsce. Na tego wirusa trzeba uważać, lekarze alarmują

Po śmierci papieża Franciszka, Kościół katolicki wszedł w okres sede vacante – czas, w którym Stolica Apostolska pozostaje bez papieża, a wierni i duchowieństwo przygotowują się do wyboru nowego następcy św. Piotra. Pogrzeb papieża odbędzie się w sobotę o godzinie 10:00, a ceremonia, łącząca elementy liturgiczne i państwowe, zgromadzi wiernych i delegacje z całego świata.

Projekt bez nazwy (27).png
fot. Annett_Klingner/ Pixabay

Zgodnie z kanonicznym prawem, konklawe, czyli zgromadzenie kardynałów odpowiedzialne za wybór nowego papieża, musi zostać zwołane w ciągu 15–20 dni od śmierci papieża. Obrady najprawdopodobniej rozpoczną się między 5 a 10 maja. W wyborach mogą uczestniczyć jedynie kardynałowie, którzy nie ukończyli 80. roku życia. Aby zapewnić pełną poufność, kardynałowie zostaną zamknięci w Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie nie będą mogli kontaktować się zewnętrznym światem. Każdego dnia odbędą się dwa głosowania, a wybór papieża wymaga uzyskania większości dwóch trzecich głosów. W przypadku niepowodzenia głosowania, nad Watykanem pojawi się czarny dym, natomiast biały dym ogłosi wybór nowego pasterza Kościoła.

fumata-bianca-6881940_1280.jpg
dym informuje wiernych o wynikach głosowania elektorów, fot.  MicheleDiniK/ Pixaby
Ogromny wzrost zachorowań w Polsce. Na tego wirusa trzeba uważać, lekarze alarmują

Kto zostanie nowym papieżem? Konklawe ma wielu faworytów

Wśród kandydatów, którzy najczęściej pojawiają się w mediach jako potencjalni następcy papieża Franciszka, znajdują się zarówno osoby z Europy, jak i z innych zakątków świata, co podkreśla globalny charakter obecnego Kościoła. Włoch Pietro Parolin, pełniący funkcję sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, uznawany jest za jednego z głównych faworytów. Jego doświadczenie w pracy dyplomatycznej i bliskie relacje z papieżem Franciszkiem sprawiają, że ma duże szanse na objęcie tej zaszczytnej funkcji. Kolejnym kandydatem, który zyskuje na popularności, jest kardynał Peter Erdő z Węgier, znany z konserwatywnego podejścia do kwestii wiary i moralności.

Wśród bardziej międzynarodowych kandydatów wymienia się także polskiego kardynała Konrada Krajewskiego, jałmużnika papieskiego, który cieszy się ogromnym szacunkiem w Kościele za swoje zaangażowanie na rzecz ubogich i potrzebujących. Bardzo mocno na scenie papieskiej wyróżnia się również kardynał Luis Antonio Tagle z Filipin. Były arcybiskup Manili, a obecnie jeden z kluczowych głosów Kościoła w Azji, jest postacią, która ma szansę stać się symbolem nowego otwarcia Kościoła – bardziej zróżnicowanego, otwartego na dialog i jeszcze bliższego wiernym na całym świecie.

W miarę jak nadejście konklawe staje się coraz bliższe, media i eksperci nie przestają spekulować na temat tego, kto będzie nowym papieżem. Wśród opinii publicznych rośnie przekonanie, że decyzja ta może stanowić ważny moment w historii Kościoła, decydując o jego dalszej drodze w trudnych czasach współczesnych wyzwań.

kardynałowie
fot. KAPiF

Tymczasem teraz media obiegła zaskakująca informacja. Jeden z faworytów konklawe żartobliwie odniósł się do swoich szans na zostanie papieżem. Twierdzi, że ukazał mu się św. Petroniusz i wszystko zależy od… wyników piłkarskiej drużyny!

ZOBACZ TEŻ: Kapitalna wiadomość dla Polek i Polaków "z kredytem". Raty mogą zmaleć nawet o 700 złotych

Faworyt konklawe rozbawił duchownych

Kardynał Matteo Zuppi również jest jednym z faworytów zbliżającego się konklawe. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, znany ze swojego poczucia humoru, a teraz w nietypowy sposób rozbawił lokalnych kapłanów. Podczas spotkania z duchowieństwem archidiecezji bolońskiej zasugerował, że pozostanie w Bolonii, dopóki miejscowy klub piłkarski, Bologna FC, nie zdobędzie mistrzostwa Włoch – donosi PAP. W ten lekki sposób, uspokoił swoich rozmówców, którzy mogli obawiać się jego ewentualnego wyjazdu do Rzymu. Kardynał Zuppi w swoim żartobliwym wystąpieniu przywołał także postać świętego Petroniusza, patrona Bolonii. 

Ukazał mi się święty Petroniusz i powiedział mi, że nie odejdę stąd dopóty, dopóki klub Bologna nie zdobędzie mistrzostwa kraju – powiedział Zuppi. 

Tego rodzaju żart pokazał, że kardynał potrafi w nieco mniej formalny sposób budować więzi z duchowieństwem. Można odczytać to jako próbę pokazania, że mimo odpowiedzialnej roli, Zuppi wciąż zachowuje bliskość z lokalną społecznością lub nawet w przypadku zwycięstwa głosowaniu, Włoch nie zgodzi się stanąć na czele Kościoła.