Polskie Leopardy dla Ukrainy. Zwołano specjalne posiedzenie BBN-u w tej sprawie
Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki prowadzą konsultacje w sprawie możliwości przekazania polskich Leopardów dla Ukrainy. Na poniedziałkowe popołudnie zaplanowano specjalne posiedzenie BBN-u, w trakcie którego będzie omawiana obecna sytuacja za wschodnią granicą kraju oraz możliwość wysłania z Polski ciężkiego sprzętu w ramach "szerszej koalicji państw". W sprawie głos zabrał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.
Polskie Leopardy dla Ukrainy
Jako pierwszy o przekazaniu polskich leopardów dla Ukrainy pisał amerykański dziennik "Wall Street Journal". Amerykańcy dziennikarze przekazali, iż polskie władze na prośbę Ukraińców mają rozważać wysłanie wschodniemu sąsiadowi czołgów Leopard 2.
W sprawie tej głos zabrał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch, który na antenie Radia ZET potwierdził, iż zarówno Andrzej Duda jak i Mateusz Morawiecki prowadzą szczegółowe konsultacje w tej sprawie. Jednocześnie prezydencki dyplomata zwrócił uwagę, iż informacje jakoby Polska miała przekazać wszystkie posiadane Leopardy dla Ukrainy jest nieprawdziwa.
- Nie ma tu żadnej mowy, i to jest absolutnie dezinformacja, o przekazaniu wszystkich Leopardów czy dużej liczby Leopardów, tylko o jakimś symbolicznym wsparciu i udziale w koalicji kilku państw - komentował Jakub Kumoch. - Ta sprawa jest w toku, trwają konsultacje - dodał dyplomata, który podkreślił, iż cała rzecz rozbija się o "kilka" lub "kilkanaście" sztuk.
O wspomnianej międzynarodowej koalicji i jej fundamentalnym znaczeniu wypowiadał się również w sobotę Mateusz Morawiecki, który w towarzystwie szefa MON-u Mariusza Błaszczaka gościł w 1 Bazie Lotnictwa Transportowego w Warszawie.
- Prowadzimy rozmowy, które miałyby zmierzać w kierunku zbudowania szerszej koalicji państw, które mogłyby przekazywać ten ciężki, nowoczesny sprzęt. Pan prezydent jest również zaangażowany, rozmowy się toczą - mówił 7 stycznia premier.
Jeszcze dziś ma się odbyć pilna narada BBN-u, w trakcie której będą omawiane zasadnicze kwestie związane z działaniami wojennymi na wschodnim froncie Ukrainy oraz możliwość przekazania Ukraińcom polskich leopardów.
- Także dzisiaj po południu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego będzie generalnie na temat sytuacji za wschodnią granicą spotkanie prezydenta z premierem, z minister obrony narodowej i przedstawicielami resortów siłowych czy wojska - przekazał Jakub Kumoch, potwierdzając pojawiające się w tej sprawie wcześniejsze doniesienia.
Dziś po popołudniu Prezydent @AndrzejDuda zaprosił Premiera oraz ministrów na spotkanie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent będzie chciał omówić aktualną sytuację bezpieczeństwa oraz politykę sojuszniczą związaną z wojną na Ukrainie.
— Jacek Siewiera (@JacekSiewiera) January 9, 2023
Ile Polska ma czołgów?
Informacja związana z przekazaniem ciężkiego sprzętu bojowego z Polski wzbudza niemałe zainteresowanie. Czołgi Leopard 2 są bowiem podstawą polskich sił pancernych. Choć niemiecka maszyna nie należy do najmłodszych (Jego konstrukcja pochodzi z lat 70'), to jej nieustanne modernizacje sprawiają, iż jest jedną z najbardziej niezawodnych w działaniach bojowych.
Obecnie polskie składy zawierają 250 maszyn tego typu w różnych wersjach. Zgodnie z planowaną modernizacją polskiego uzbrojenia część z nich ma zostać poddana modernizacji za kwotę blisko 3 mld zł.
Kolejną niezwykle ważną maszyną jest południowokoreański K2 Black Panther. Jak na razie polskie siły zbrojne dysponują jedynie 10 takimi maszynami, jednak zgodnie z zawartymi kontraktami do 2025 r. Polska przymnia 180 takich czołgów, zaś docelowo ma ich być nawet tysiąc.
➡️ K2 Black Panther - to południowokoreański czołg podstawowy generacji 3+ ⤵️ pic.twitter.com/e1SYLNQ6d9
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 9, 2022
O sile polskiej armii w znacznej mierze będą decydowały również amerykańskie Abramsy. Obecnie znajduje się w Polsce 28 takich maszyn, które służą wyłącznie do celów szkoleniowych, jednak do końca obecnego roku wojsko ma ich przyjąć 58. Do 2024 r. polskie siły zbrojne ma zasilić 360 Abramsów w dwóch wersjach. Największą część stanowić będzie ich najnowocześniejszy model M1A2 SEPv3.
Pozyskiwane czołgi M1A1 ABRAMS wejdą na wyposażenie 18 Dywizji Zmechanizowanej, obok zakontraktowanych w kwietniu 2022 roku 250 najnowocześniejszych czołgów M1A2 SEP v.3 #ABRAMS. @Zelazna_Dywizja @1WBPanc pic.twitter.com/MLvcAYIRtj
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) January 4, 2023
Pozostałe posiadane przez Polskę czołgi pamiętają jeszcze czasy ZSRR. Przed wojną w Ukrainie polskie siły zbrojne miały na stanie 230 maszyn PT-91 Twardy, opartych na konstrukcji radzieckiego T-72. Jeszcze w 2009 r. polskie siły zbrojne miały do dyspozycji niemal 600 radzieckich czołgów w różnym stanie.
Nie wiadomo ile dokładnie tego rodzaju czołgów przekazała strona polska. W jednej z wypowiedzi Andrzej Duda przekazał informację o przekazaniu Ukraińcom 240 czołgów. NIe można również wykluczyć, iż w kolejnych miesiącach nie było dalszych dostaw ciężkiego sprzętu.
Według nieoficjalnych informacji strona polska mogła przekazać Ukrainie jak dotąd nawet wszystkie działające czołgi T-72 jak również część nieco zmodernizowanego PT-91 Twardy.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wołodymyr Zełeński spotkał się z Andrzejem Dudą. Wyjątkowe sceny, "podsumowaliśmy rok"
"Brutalny i skuteczny", Ekspert ujawnił plan Władimira Putina
Szef MON mówi o obowiązkowej służbie wojskowej. Padła jasna deklaracja
Źródło: tvn24.pl/businessinsider.com.pl