Polacy nie mają litości dla Dariusza Szpakowskiego. TVP wydało oświadczenie
Polska reprezentacja po porażce 2:3 ze Szwedami pożegnała się z Euro 2020. Mecz niestety nie przyniósł kibicom oczekiwanego rezultatu, a sądząc po licznych komentarzach w internecie, gwoździem do trumny był komentarz Dariusza Szpakowskiego. Dyrektor TVP Sport wydał oświadczenie.
Dariusz Szpakowski i Andrzej Juskowiak byli parą komentatorów na mecz Szwecja - Polska. Niestety, kolejny raz, gdy za mikrofonem siada Szpakowski, w mediach społecznościowych pojawia się lawina negatywnych komentarzy skierowana w jego stronę.
Kibice mają dosyć Dariusza Szpakowskiego
Legendarny komentator 15 maja skończył 70 lat i wiele osób jest zdania, że pora zakończyć karierę w telewizji. Ba, większość uważa, że ten moment nastąpił już 20 lat temu i od tego czasu Szpakowski z roku na rok coraz bardziej męczy kibiców, którzy mają już dość wydarzeń sportowych z jego głosem w tle.
W komentarz Dariusza Szpakowskiego nie tylko wkrada się coraz więcej błędów, ale wielu kibiców zauważa, że przede wszystkim brakuje mu wiedzy z zakresu piłki nożnej. Dyscyplina ta stale się rozwija i dawno już poszła do przodu, a Szpakowski został w tym samym miejscu, co kilkadziesiąt lat temu.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Szpakowski zabija mecze - to stwierdzenie pojawiło się od wczoraj na Twitterze wielokrotnie. W różnych formach, ale przekaz jest jeden: wielu kibiców woli wyciszyć telewizor, niż go słuchać.
- Juskowiak i Szpakowski out, to jest jakaś parodia. Przecież na warsztat Szpaka składają się wyłącznie lata w zawodzie, a nie skill, jakość, merytoryka. Borek, Laskowski, Wolski, Podoliński, Kaz potrafią rozkochać w sobie widzów, a p. Darek jedynie zaproponować jakąś gafę... - napisał jeden z internautów.
- Szpakowski przynajmniej od MŚ 2010 z turnieju na turniej kompromituje się coraz bardziej. Zanudza, smęci, non stop myli się, podsumowuje mecz długo przed końcem. Do tego ma w parze komentatorskie nieporozumienie - Juskowiaka. Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. Szkoda legendy - napisał inny.
Tego typu głosów pojawiło się zatrzęsienie, a swój głos w temacie zabrał Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.
- Oglądam wszystkie mecze, słucham i obserwuję naszych komentatorów oraz ekspertów. Kończymy fazę grupową, czas na wnioski zgodnie z filozofią mes que un club [więcej niż klub - przyp. red.]. Moim zadaniem jest to, żeby dać widzom TVP Sport jak najlepszą jakość i mam zamiar tego zobowiązania się trzymać - napisał po meczu Polaków.
Czy to oznacza zmiany? Jeżeli TVP wsłuchuje się w głosy kibiców, to jest na to szansa. Jeszcze przed turniejem zapowiadano, że finał Euro 2020 komentować będzie właśnie duet Szpakowski - Juskowiak. Wielu fanów futbolu ma nadzieję, że tak się nie stanie, ale na oficjalne decyzje zapewne przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Oglądam wszystkie mecze, słucham i obserwuję naszych komentatorów oraz ekspertów. Kończymy fazę grupową, czas na wnioski zgodnie z filozofią mes que un club. Moim zadaniem jest to, żeby dać widzom @sport_tvppl jak najlepszą jakość i mam zamiar tego zobowiązania się trzymać.
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) June 23, 2021
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Wypadek autobusu wiozącego dzieci. Napływają sygnały o kolejnych rannych
Poznań walczy ze skutkami nawałnicy. Radiowóz policyjny utknął na zalanej ulicy
Od jutra wracają restrykcje dla Polaków przyjeżdżających z Wielkiej Brytanii
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Twitter.com