Paweł Kukiz przerwał milczenie. Zaskakujące słowa przed wyborami parlamentarnymi
Paweł Kukiz twierdzi, PiS na razie wywiązuje się ze wszystkich zobowiązań programowych względem niego i to dobry krok w stronę podjęcia decyzji o wspólnym starcie w wyborach. W wywiadzie udzielonym Wirtualnej Polsce Kukiz przekazał, że nie chce kończyć z polityką, wypowiedział się też m.in. nt. projektu ustawy, którą przygotowuje wspólnie z prezydentem Andrzejem Dudą.
Sądy pokoju coraz bliżej?
Paweł Kukiz od początku swojego zaangażowania w politykę podkreśla zalety jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu oraz sądów pokoju. O ile wprowadzenie tych pierwszych oznaczałoby rewolucję w polskim systemie politycznym i jest mało prawdopodobne, kwestia sędziów pokoju jest poważnie rozpatrywana w debacie publicznej.
Jak tłumaczy polityk, inicjatywa dotycząca sądów i sędziów pokoju zakłada utworzenie sądów jako nowej kategorii w ramach sądownictwa powszechnego. Miałyby one zajmować się najprostszymi sprawami, a orzekać w nich mieliby sędziowie wybierani w wyborach powszechnych. Prace nad takimi rozwiązaniami trwają w Sejmie od grudnia 2021 roku.
We wtorek (28.03) sejmowa podkomisja przegłosowała poprawki w dwóch projektach złożonych przez prezydenta Andrzeja Dudę wraz z Pawłem Kukizem. - Wszystkie poprawki PiS-u zostały przezeń dziś przegłosowane, włącznie z tą, która przyjmuje możliwość delegacji sędziego pokoju do innego okręgu. To absolutne zaprzeczenie idei, którą głoszą projektodawcy, dotyczącej bezpośredniości wyborów - komentowała posłanka KO cytowana przez Wirtualną Polskę.
Jej zdaniem, skoro mieszkańcy mieliby wybierać sędziego pokoju dla swojego okręgu, po czym ten zostałby oddelegowany do innego, to jego sprawy musiałby zatem przejąć kolejny sędzia, a to oznacza wydłużenie postępowania.
Już wkrótce listonosze zapukają do drzwi milionów Polaków, niosą złe wieści. Wręczą ważne pismoDecyzja o starcie Kukiza z PiS-em w wyborach coraz bliżej
Praca nad ustawą o sędziach pokoju to jednak kluczowy element umowy dwóch ugrupowań - PiS i Kukiz'15 - który może zaważyć na decyzji Pawła Kukiza o wspólnym stracie z PiS w jesiennych wyborach parlamentarnych.
- Podstawową przeszkodą jest Solidarna Polska, która w tej sprawie weszła w sojusz z Koalicją i są przeciw. Głos decydujący należy do PSL, które miało sędziów pokoju na swoich sztandarach. Od nich w dużej mierze zależy czy ustawa zostanie uchwalona - mówił Kukiz w rozmowie z Wirtualną Polską.
Został również zapytany czy jeśli projekt przepadnie w parlamencie, oznaczałoby to koniec jego sojuszu z PiS. - Lubię, kiedy ludzie się cieszą, ale radość tych, którzy myślą, że już znikam ze sceny politycznej, jest przedwczesna. Na razie wszystko wskazuje na to, że decyzja o wspólnym starcie z PiS jest coraz bliżej. PiS do tej pory wywiązuje się ze wszystkich zobowiązań, a to zbliża mnie do decyzji o wspólnym starcie. Ostatecznie podejmę ją po uchwaleniu ustawy o sędziach pokoju. Na razie jestem usatysfakcjonowany uchwaleniem ustawy o referendach lokalnych, a to daje szanse na zrealizowanie kolejnych postulatów z partią władzy - tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami Wirtualnej Polski.
Partia Kukiza została rozwiązana
W lutym br. informowaliśmy o rozwiązaniu przed sąd ugrupowani Pawła Kukiza. Formacja Kukiz'15 została zdelegalizowana na wniosek Państwowej Komisji Wyborczej, w związku z niezłożeniem w terminie sprawowania finansowego za 2021 roku.
Polityk przekonywał, iż nie przykładał zbyt wielkiej uwagi do losu ugrupowania z punktu widzenia formalnego. Jak zwracał uwagę, partię pragnęli w szczególności założyć działacze. - Tworzenie partyjnych molochów nigdy mnie nie interesowało. Wręcz przeciwnie, przeszedłem do polityki, by walczyć z bolszewicką konstrukcją, jaką mają wszystkie duże partie w naszym kraju - przekonywał Paweł Kukiz, teraz będący o krok od startowania z PiS-em w nadchodzących wyborach…
Źródło: Wirtualna Polska