"Pan odleciał w kosmos?". Ibisz i widzowie byli bezlitośni dla uczestnika "Awantury o kasę"
Po wieloletniej przerwie powrócił lubiany przez widzów teleturniej “Awantura o kasę”, prowadzony przez Krzysztofa Ibisza. Program nadawany na antenie Polsatu cieszy się niemałym zainteresowaniem. W najnowszym odcinku pojawił się młody uczestnik - Franciszek. Jego reakcja, którą zaprezentował przed kamerami, zdecydowanie nie przypadła do gustu internautom. Zachowanie mężczyzny skomentował także w osobliwy sposób Krzysztof Ibisz.
Wielki powrót "Awantury o kasę"
“Awantura o kasę” emitowana była w latach 2002-2005 i cieszyła się dużym zainteresowaniem widzów. Często wspominali odcinki, podczas których uczestnicy mieli okazję wykazać się ogromną wiedzą i opanowaniem, a zarazem ubolewali, że nie ma kontynuacji programu.
Po blisko 20 latach to się zmieniło i “Awantura o kasę” zasiliła jesienną ramówkę Polsatu. Co ważne, nie zmienił się prowadzący, którym przed laty był Krzysztof Ibisz. W nowej edycji programu na nowo zjawił się w teleturnieju i ponownie wspierał uczestników w dążeniu do wygranej.
"To wszystko jest ustawione!". Gromy po wczorajszym "TzG", widzowie mają dość Plotki okazały się prawdą. Uwielbiana aktorka jest w drugiej ciążyWielkie emocje w "Awanturze o kasę"
Od momentu, gdy wystartowała nowa edycja “Awantury o kasę”, zapewnia widzom mnóstwo wrażeń. W jednym z ostatnich odcinków drużyna posiadająca na swoim koncie 5700 złotych postanowiła zagrać va bank i zdobyte pieniądze postawili na rzecz licytacji, co jednocześnie oznaczało dla nich zakończenie gry. Szybko okazało się, że decyzja ta, choć ryzykowna, przyniosła im ogromne korzyści. Drużyna w skrzynce znalazła sztabkę złota, która mogła być warta nawet 35 tysięcy złotych.
ZOBACZ TAKŻE: Wielka radość u Anity Werner. Wspólnie ze swoim partnerem ogłosiła koniec wyczekiwania, premiera już za chwilę
Za to w niedzielę ponownie widzowie mieli okazję zobaczyć starcie kilku drużyn. Wśród nich byli “żółci”, do których należeli: Judyta - nauczycielka akademicka, Kamila - tłumaczka, Bartłomiej - psychoterapeuta oraz kapitan drużyny, a także Franciszek - uczeń technikum logistycznego.
To właśnie ta czwórka zdecydowanie na długo zapadnie widzom w pamięć, a wszystko w dużej mierze z powodu zachowania najmłodszego uczestnika. Młody mężczyzna wyglądał na wyraźnie poruszonego, gdy kapitan drużyny dość odważnie podchodził do teleturniejowych licytacji. Momentami wyglądał niemal na obrażonego, nie cieszył się, gdy jego obawy nie sprawdziły się, a “żółci” zdobywali kolejne kwoty.
Zaskakująca reakcja Franciszka zaintrygowała również Krzysztofa Ibisza. Prowadzący postanowił zagadywać uczestnika i dowiedzieć się, skąd wzięła się jego obojętność, ten jednak wydawał się niewzruszony na jego słowa. Ostatecznie gospodarz “Awantury o kasę” pozwolił sobie na małą uszczypliwość w kierunku uczestnika.
Panie Franciszku, pan kontroluje tutaj, co się dzieje, czy nie? Czy pan już odleciał w ogóle w kosmos? - wypalił Krzysztof Ibisz do uczestnika, który nie okazywał entuzjazmu po tym, gdy jego drużyna zdobyła 37 400 złotych.
Internauci komentują zachowanie uczestnika "Awantury o kasę"
Nie tylko Krzysztof Ibisz zwrócił uwagę na Franciszka należącego do drużyny “żółtych”. Zauważyli je również internauci, którzy postanowili podzielić się w sieci swoimi przemyśleniami. Podkreślili, że zachowanie mężczyzny było co najmniej zaskakujące. Część z nich zrzuciło je na karb młodego wieku, inni zaś dość obelżywie wyrazili swoją opinię.
Młody się spalił do cna, zupełnie nie wiem, co mu odjechało, do drużyny wniósł nic, a zamiast cieszyć się, że jego mama ma całkiem specjalistyczną wiedzę z różnych dziedzin, to focha strzelił;
A co Franek taki przejęty i spięty? Chłopie, daj sobie na luz. To tylko gra i zabawa;
Franek, wracaj na ziemię;
Pan Franciszek nie nadaje się do tej gry. Cały program z fochem siedział;
Ten Franek chyba średnio zadowolony;
Wiedziałem, że po dzisiejszym odcinku pan Franciszek swoimi fochami skradnie cale show i się nie zawiodłem - pisali internauci.