Teleturniej - telewizyjny program rozrywkowy, w którym uczestnicy rywalizują o nagrody rzeczowe lub pieniężne.
Po ponad dwóch dekadach przerwy kultowy teleturniej ponownie zawita do polskich domów. Jednak tym razem nie zobaczymy go już na Polsacie. Licencję na produkcję przejął TVN Warner Bros. Discovery, który planuje emisję programu na antenie TTV jeszcze w tym roku.
Popularny program “Awantura o kasę” wraca do telewizji. Informację na ten temat przekazała sama stacja Polsat. Teraz rąbka tajemnicy postanowił uchylić Krzysztof Ibisz. Prezenter zdradził, że program czekają spore zmiany.
Stanisława Ryster zmarła w wieku 81 lat po długiej chorobie i została pochowana w grobie rodziców na Starych Powązkach w Warszawie. Jej pogrzeb był bardzo skromny. Wkrótce po uroczystościach, na mogile pojawiła się specjalna płyta nagrobna poświęcona legendarnej prezenterce teleturnieju “Wielka gra”.
W ostatnim czasie poprzeczka w “Milionerach” została podniesiona, a wszystko za sprawą dwóch uczestników, którzy w ciągu zaledwie kilku tygodni zdobyli główną nagrodę. Zapewne wielu śmiałków biorących udział w teleturnieju odczuwa chęć osiągnięcia takiego samego rezultatu. A co w momencie, gdy już pierwsze pytanie wprowadzi uczestnika w konsternację?
Nie żyje Stanisława Ryster. Legenda polskiej telewizji zmarła w wieku 82 lat. Wpisała się do kanonu polskiej rozrywki jako prowadząca teleturnieju “Wielka gra”.
Przed kilkoma miesiącami niezwykle głośno zrobiło się o teleturnieju “Jeden z dziesięciu”. Wszystko za sprawą Artura Baranowskiego i jego niesamowitej wiedzy, dzięki której zdobył komplet punktów. Mężczyzna na pewien czas zniknął z mediów, jednak pojawiły się pogłoski, że już niebawem pojawi się w kolejnym programie.
Artur Baranowski po występie w "Jeden z dziesięciu" z dnia na dzień stał się gwiazdą, o której mówi cała Polska. Choć o rekordziście teleturnieju powiedziano już niemal wszystko, to gorliwi statystycy poddali w wątpliwość, czy chlubny tytuł nie został mu nadany zbyt pochopnie. Czyżby rzeczywiście tak było? Liczby mówią same za siebie.
Fani "Familiady" to uwielbiają. Mowa o momentach, w których walczący o punkty uczestnicy próbują udzielić poprawnych odpowiedzi. Słowo "próbują" najlepiej obrazuje to, co stało się podczas jednego z odcinków. Okazało się bowiem, że nazwa ptaka, w której występuje O z kreską, okazała się trudnością nie do przejścia. Po jednej z odpowiedzi niełatwo było powstrzymać śmiech.
W teleturnieju "Milionerzy" uczestnicy muszą mierzyć się z trzema typami pytań - jedne są banalnie proste, inne wymagają obszernej interdyscyplinarnej wiedzy, a niektóre brzmią tak absurdalnie, że trudno odgadnąć prawidłową odpowiedź. Pan Mikołaj z 669. odcinka "Milionerów" już na początku gry stawił czoła zagwozdce trzeciego z wymienionych rodzajów. Czy gra słów w pytaniu za 500 złotych pozbawiła go szansy na… 2 miliony?
Przed startem nowej, jesiennej ramówki TVP, obecnie możemy oglądać powtórki naszych ulubionych programów, seriali i teleturniejów. Między innymi „Postaw na milion”. Po jednym z ostatnich odcinków w sieci rozpętała się mała burza. Chodzi o jedno z pytań. Czy TVP wprowadziło telewidzów i uczestników w błąd? Wydano oświadczenie.
Takich emocji widzowie programu „Milionerzy” nie czuli od bardzo dawna. Wreszcie stało się to, na co wszyscy czekają, włączając każdy odcinek popularnego teleturnieju. Pan Jacek Iwaszko dołączył do wąskiego grona osób, które udzieliły poprawnych odpowiedzi na wszystkie pytania zadane przez Huberta Urbańskiego. Prowadzący wręczył mu czek na milion złotych.W czwartek 23 września w „Milionerach” jeden z uczestników przeszedł do historii polskiej edycji programu. Widzowie mogli czuć wielkie emocje do samego końca teleturnieju, a wszystko to dzięki pochodzącemu z Warszawy panu Jackowi Iwaszce. Muzykolog doczekał się tego wyjątkowego momentu i usłyszał pytanie za milion złotych.Ten uczestnik, który zdążył już przejść do historii „Milionerów”, na co dzień pracuje w bibliotece w Narodowym Instytucie Fryderyka Chopina. Oprócz tego śpiewa w chórze, gra na akordeonie oraz gitarze. Gdy przyszła wielka chwila, by otrzymać czek na milion złotych, pan Jacek Iwaszko musiał odpowiedzieć na pytanie: „Kiedy rozpoczęło się drugie tysiąclecie?”.
„Familiada” jest teleturniejem emitowanym na antenie TVP od 1994 roku. Jej formuła polega na rywalizacji dwóch drużyn i zgadywaniu odpowiedzi na pytania. Zgadywaniu, ponieważ na każde z zadanych pytań odpowiedziała najpierw grupa stu ankietowanych. Im większa zgodność z sondażem, tym więcej punków otrzymuje drużyna.
„Milionerzy” to teleturniej, który (z przerwami) emitowany jest w Polsce od 1999 roku i powstał na bazie brytyjskiego formatu „Who Wants to Be a Millionaire”, który przeszedł do historii telewizji ze względu na skandal, do którego doszło podczas jednego z odcinków.
Kazimierz Kaczor opowiedział historię swojej pierwszej prawdziwej miłości. Wszystko działo się, gdy był bardzo młody i studiował na wydziale lalkarskim Wrocławskiej Szkoły Teatralnej. Zakochał się w koleżance z roku, Krystynie Stankiewicz.
Nie żyje Zbigniew Opioła. Policjanci odnaleźli zwłoki mężczyzny. Miał zaledwie 50 lat. Był gwiazdą polskich teleturniejów. Widzowie mogli podziwiać jego zmagania w takich programach, jak między innymi „Va Banque”, czy „Jeden z dziesięciu”. W ostatnich dniach mundurowi apelowali o pomoc w odnalezieniu Pana Zbigniewa.
„Milionerzy” są jednym z najpopularniejszych teleturniejów w Polsce. Charyzmatyczny prowadzący, wysoka nagroda główna oraz możliwość sprawdzenia swojej wiedzy sprawiły, że widzowie pokochali program. Uczestnicy odpowiadają na pytania w drodze po milion złotych. Łącznie jest ich dwanaście. Niestety ostatnio pewna kobieta zatrzymała się już na pierwszym, o czym szybko zrobiło się bardzo głośno.