Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Olbrychski opowiedział anegdotę po rosyjsku. Trzaskowski od razu zareagował, zdumiewające sceny
Patryk Idziak
Patryk Idziak 20.03.2025 08:35

Olbrychski opowiedział anegdotę po rosyjsku. Trzaskowski od razu zareagował, zdumiewające sceny

Rafał Trzaskowski, Andrzej Duda
Rafał Trzaskowski broni Andrzeja Dudy. Fot. KAPiF

Rafał Trzaskowski kontynuuje swoją kampanię w wyborach prezydenckich i odwiedza kolejne miejscowości, by porozmawiać z wyborcami. Na jednym z takich spotkań niespodziewanie pojawił się Daniel Olbrychski. Aktor zabrał głos, przytaczając anegdotę nawiązującą do – jak stwierdził – “obrzydliwej wypowiedzi Dudy”. Rafał Trzaskowski nagle stanął w obronie prezydenta: “Obyśmy nie zatęsknili za prezydentem Dudą”. Słuchacze nie kryli zaskoczenia.

Wybory prezydenckie – "ostatnia prosta", choć wciąż wszystko może się zmienić

Mniej niż dwa miesiące dzielą nas od wyborów prezydenckich. Na szczycie różnorodnych sondaży, przeprowadzanych na zlecenia mediów, a także w partyjnych badaniach, plasują się Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen. Wobec tego każdy z nich musi obecnie stawiać czoła krytyce, która napływa ze wszystkich stron.

W sprawie Karola Nawrockiego, przedstawiającego się jako “kandydat obywatelski i niezależny”, Jarosław Kaczyński wyjaśnił na konferencji prasowej, że to oczywiście kandydat PiS: “To jest dzisiaj nasz kandydat, PiS. Pamiętajcie o tym i mówcie też o tym, bo są tacy, którzy jakby troszkę tego nie wiedzą”. Niedawno ujawniono również, że Nawrocki przez lata posługiwał się swoją “drugą tożsamością” – nazwiskiem Tadeusz Batyr, pod którym wydał książkę o trójmiejskim gangsterze “Spowiedź Nikosia zza grobu”. Karol Nawrocki długo utrzymywał, że nie zna Tadeusza Batyra, aż w pewnym momencie zaczął tworzyć historię, że jednak kiedyś doszło do ich spotkania.

Sławomir Mentzen stoi za to przed wyzwaniem przekonania Polaków do swojego programu wyborczego, a konkretnie do tego, że należy obniżać podatki. Przeciwnicy lidera Konfederacji wskazują na brak konkretnych rozwiązań, co do tego czym zamierza on uzupełnić braki w budżecie państwa powstałe przez zmniejszenie środków płynących z podatków.

Z kolei Rafałowi Trzaskowskiemu wypomina się nietrafione działania PR, a także częste zmienianie zdanie, jak choćby w sprawie Zielonego Ładu czy świadczeń finansowych dla Ukraińców przebywających w Polsce. Ponadto wielu zwraca uwagę na niepasujące opinii publicznej inwestycje dokonane w Warszawie za jego prezydentury. Wydawało się zatem, że Rafał Trzaskowski, chcąc utrzymać prowadzenie w sondażach, będzie raczej otwarcie krytykował rządy PiS. Tymczasem na ostatnim spotkaniu z wyborcami zaskoczył wszystkich.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski. Fot. KAPiF
"Jestem blondynką 20-letnią". Paweł Kukiz obśmiał Karola Nawrockiego

Daniel Olbrychski na wiecu wyborczym Rafała Trzaskowskiego przytoczył anegdotę o Andrzeju Dudzie

W środę po południu Rafał Trzaskowski zjawił się w Grodzisku Mazowieckim, gdzie czekali na niego zdeklarowani wyborcy oraz ludzie, którzy wciąż są niepewni swojego zdania. Kandydat PO na prezydenta miał kilka spraw do omówienia, jednak pozwalał też zabrać głos słuchaczom. Niespodziewanie spośród nich wyłonił się Daniel Olbrychski – gwiazdor m.in. “Potopu” – i opowiedział anegdotę o Andrzeju Dudzie.

Komentowałem pierwszą turę (wyborów prezydenckich – red.), w której już przewaga pana Dudy nad panem Komorowskim delikatnie się zaznaczała.

Aktor odniósł się do wydarzeń z kampanii wyborczej w 2015 roku. Wyznał, że wówczas oburzyła go wypowiedź Andrzeja Dudy, który ocenił postawę swojego kontrkandydata jako niepatriotyczną.

Ja wtedy skomentowałem wypowiedź – kandydata jeszcze – Dudy, obrzydliwa to była wypowiedź, który zarzucił panu Komorowskiemu brak patriotyzmu, że ten przeprosił za Jedwabne.

Pogrom w Jedwabnem, dokonany w lipcu 1941 roku, był masowym morderstwem żydowskich mieszkańców przez Polaków, zainspirowanych do tego przez niemieckich okupantów. Śmierć poniosło wtedy kilkuset Żydów. Jak twierdzi Daniel Olbrychski – człowiekowi, który wypiera ten wątek z historii Polski, nie należy podawać ręki.

I ja powiedziałem: człowiek, który wygłasza takie sądy, czy będzie prezydentem, czy nie, to nie jest człowiekiem, któremu należy podać rękę - skwitował popularny aktor, przypominając historię sprzed 10 lat.

Odpowiedź Rafała Trzaskowskiego była inna, niż się spodziewano. Stanął w obronie Andrzeja Dudy.

Rafał Trzaskowski broni Andrzeja Dudy: "Z całym szacunkiem, ja jednak zareaguję"

Wspominanie historii przez polityków zazwyczaj nie kończy się najlepiej. Mają oni pewną tendencję do pomijania istotnych faktów, wypaczając rzeczywisty przebieg zdarzeń. Polska ma wątki, którymi może się szczycić, ale są też te, które absolutnie nie stanowią powodu do dumy.

Rafał Trzaskowski postanowił odpowiedzieć Danielowi Olbrychskiemu i stanął w obronie prezydenta Andrzeja Dudy. Stwierdził, że dłoń trzeba podawać każdemu.

Z całym szacunkiem, ja jednak zareaguję. Po pierwsze dłoń podawajmy wszystkim, bo jak będziemy tak reagować, to źle skończymy.

Dodał, że patrząc na jego “dzisiaj najpoważniejszych konkurentów”, Andrzej Duda nie jest taki zły: “Obyśmy nie zatęsknili za prezydentem Dudą”.

Wreszcie Rafał Trzaskowski wyjaśnił, że w kontekście polityki zagranicznej obecny prezydent poradził sobie z zadaniami i ma swoje zasługi: “W sprawach dotyczących bezpieczeństwa zachował się odpowiedzialnie i mówiliśmy jednym głosem”.

Czytaj także: Donald Trump potwierdził. Zakończyła się jego rozmowa z Zełenskim, padły słowa o zakończeniu wojny