Obudził się z 2 mln długu na koncie. "Co z Tobą nie tak Polsko?"
Pan Karol opisał na swoim koncie na Facebooku bardzo niecodzienną historię, która mu się przydarzyła. Mężczyzna przeżył duży szok, wchodząc na swoje konto bankowe i widząc tam… blisko 2 miliony złotych długu. Szkopuł w tym, że nie jest on właścicielem tego zadłużenia. Pan Karol postanowił wyjaśnić całą sprawę i nagłośnić sytuację w mediach.
Bank zadłużył go na blisko 2 miliony złotych
Pan Karol postanowił podzielić się i nagłośnić całą sprawę 4 września w poniedziałek w swoich mediach społecznościowych. Jak przekazał, zadłużenie na jego koncie wyniosło ponad 1 mln 959 tys. zł.
- Ja, przeciętny młody obywatel, 21-letni pracownik firmy zajmującej się wentylacją i klimatyzacją mam dług w wysokości prawie 2 mln zł. Pierwsza myśl - sprawdzam sygnaturę egzekucyjną i dzwonię do Urzędu Skarbowego. Okazało się, że zadłużenie nie jest moje, a US, który zablokował te środki, znajduje się w Żarach - 500 km od miejsca, w którym mieszkam i żyję - relacjonuje mężczyzna.
Andrzej z Plutycz został pobity. Gwiazdor "Rolnicy. Podlasie" trafił do szpitalaDług wystawiony na inną osobę
- Pani, która odebrała ten telefon, oznajmiła, że dług o tej sygnaturze wystawiony jest na zupełnie inną osobę, a ja nawet nie widnieję w ich rejestrze, więc błąd leży po stronie banku. A dokładnie mBank Polska - czytamy dalej.
Pan Karol twierdzi w swoim wpisie, że "w placówce mbank poinformowano mnie, że nie zdejmą ze mnie długu, bo przecież wystawiony jest na mnie (tak, bo ktoś niekompetentny zajął moje konto, a nie prawdziwego dłużnika)". Mężczyzna próbował zgłosić sprawę na policję, ale ta miała skierować go do prokuratury.
- Co jest z Tobą nie tak Polsko? Jak to jest, że z dnia na dzień z powodu braku kompetencji i profesjonalizmu urzędników i pracowników banku (osób, do których społeczeństwo powinno mieć zaufanie), budzisz się i nagle stajesz się dłużnikiem państwa na prawie 2 MILIONY złotych!? - zastanawia się zbulwersowany mężczyzna w swoim poście.
Pracownik pomylił numer rachunku
Jak się okazuje, sprawa ma swój finał. Pan Karol udał się do placówki mBanku, gdzie miał otrzymać informację, że pracownik banku pomylił numer jego rachunku bankowego. Dług z jego konta zniknął jeszcze tego samego dnia.
- Udałem się do placówki mBank, aby przedłożyli mi dokumenty, na podstawie których dokonali zajęcia mojego konta. Zamiast tego otrzymałem informację, że pracownik pomylił numer rachunku bankowego i po prostu zdejmą dług w wysokości 2 mln zł z mojego konta jeszcze dzisiaj. Tak po prostu. Dlaczego nie mogli zrobić tego od razu? Nie wiem. Chyba presja i siła internetu, za co dziękuję! - pisze mężczyzna.
Jak zaznacza, nadal nie otrzymał jednak żadnych przeprosin ani dokumentacji. Mężczyzna pozostaje w kontakcie ze swoim prawnikiem.