Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Miętne. Nie żyje proboszcz, znaleziony z licznymi ranami kłutymi na plebani. Policja bada sprawę tajemniczej śmierci
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 11.09.2022 15:15

Miętne. Nie żyje proboszcz, znaleziony z licznymi ranami kłutymi na plebani. Policja bada sprawę tajemniczej śmierci

Miętne: proboszcz znaleziony z ranami kłutymi na plebanii, tajemnice się nie kończą
(zdj. ilustracyjne) Unsplash.com/Nikola Knezevic

Ksiądz proboszcz z Miętnem koło Garwolina odszedł w niejasny i pełen zagadek sposób. 1 września duchowny trafił do szpitala z ranami kłutymi. - Tajemnica tej nocy została zabrana przez księdza Jerzego - powiedział biskup Gurda w rozmowie z lokalnym portalem. Prokuratura wszczęła już śledztwo. Śledczy mają na sprawę inne spojrzenie niż.

Miętne koło Garwolina na Mazowszu 1 września nie żyło powrotem dzieci do szkół. Lokalną społeczność zmroziła wiadomość o księdzu proboszczu. Duchowny znaleziony został na plebanii z ranami kłutymi.

Ksiądz Jerzy mimo profesjonalnej opieki medycznej zmarł w szpitalu po kilku dniach. 9 września odbył się pogrzeb proboszcza parafii Miętne, ale ceremonia pogrzebowa nie ucięła domysłów o przyczynach śmierci księdza.

Ksiądz znaleziony z ranami kłutymi, "niejasne okoliczności" śmierci

Ksiądz w momencie znalezienia przez osobę trzecią był w stanie ciężkim. Walka o jego życie ostatecznie została przegrana, ale parafianie chcą poznać prawdę o ostatnich chwilach swojego kapłana.

- Nikt z nas nie wie, co wówczas się stało. Nikt z nas nie jest w stanie wyjaśnić do końca, co się wówczas wydarzyło - powiedział biskup Kazimierz Gurda, cytowany przez egarwolin.pl.

Biskup diecezji siedleckiej w czasie ceremonii pogrzebowej księdza Jerzego wskazywał, że zmarły kapłan był gorliwym oraz dobrym pasterzem. Jak relacjonuje lokalny portal egarwolin.pl, hierarcha podkreślał, że proboszcz Jerzy dbał o piękno liturgii.

- Zawsze pełnego życzliwości i chęci pomocy każdemu, kto jej potrzebował - wskazał bp Kazimierz Gurda. Tajemnicze okoliczności śmierci księdza ze wsi Miętne na Mazowszu nie daje parafianom spokoju. Wprost padają tezy o "niejasnych okolicznościach" śmierci, ale śledczy zaskakują swoim scenariuszem zdarzeń.

Ksiądz jednak targnął się na życie?

Prokuratura Rejonowa w Garwolinie zajęła się już sprawą nagłej i niespodziewanej śmierci proboszcza ze wsi Miętne. Rany kłute na ciele to efekt samodzielnego i świadomego działania duchownego?

Tajemnicze okoliczności odejścia kapłana niepokoją parafian. - Tajemnica tej nocy została zabrana przez księdza Jerzego - mówił bp Gruda, cytowany przez egarwolin.pl.

Śledczy z garwolińskiej prokuratury zaskoczyli ustaleniami na temat śmierci księdza. Według nich "kapłan targnął się na swoje życie. Postępowanie jest prowadzone w kierunku art. 151 kk. Prokuratura sprawdza, czy ktoś doprowadził duchownego do popełnienia samobójstwa". Czy wierni poznają w końcu prawdę no tym, co stało się 1 września na plebanii?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: egarwolin.pl, radiozet.pl