Nietypowa kontrola ITD. Kierowca zawodowy wpadł w poważne tarapaty
Świadkami nietypowej kontroli byli funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego. Jak się okazało, kierujący pojazdem miał na sumieniu poważne przewinienie. Gdy inspektorzy spojrzeli na jego prawo jazdy, dosłownie zdębieli.
Niestandardowa inspekcja miała miejsce kilka dni temu na jednym z odcinków drogi krajowej numer 29 w Świecku. Za kierownicą polskiej ciężarówki znajdowało się dwóch obywateli Białorusi.
W czasie kontroli dokumentów kierowca pokazał funkcjonariuszom polskie prawo jazdy. Jak się okazało, autentyczność dokumentu wzbudziła poważne wątpliwości inspektorów.
Chwilę później podczas przeprowadzania dalszych działań, kierujący pokazał swoje oryginalne, białoruskie prawo jazdy. Co ciekawe, straciło ono swoją ważność pół roku temu.
W związku z poważnymi wątpliwościami co do uczciwości kierującego, na miejsce zdarzenia zadysponowano policyjny patrol.
W trakcie kontroli wyszło na jaw, że inspektor miał rację. Polskie prawo jazdy zostało sfałszowane.
Zatrzymany kierowca wyjaśnił w rozmowie z mundurowymi, że za namową kolegów skontaktował się z osobą, która gwarantowała wyrobienie fałszywego dokumentu w przeciągu kilku dni.
Co ciekawe, za zakup dokumentu zapłacił niebagatelną kwotę 1500 złotych.
Funkcjonariusze policji zabezpieczyli podrobiony dokument, a także zatrzymali nierozważnego kierowcę.
Warto podkreślić, że za posługiwanie się fałszywym prawem jazdy grozi surowa kara do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: GITD