Niemcy przywrócą kontrole na granicy? "Zachód może przestać uznawać wydane przez MSZ wizy"
Afera wizowa coraz głośniej jest komentowana przez zachodnie media i polityków. Głos zabrał także rzecznik Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Berlinie. Czy polskie wizy zostaną przez Niemcy unieważniona, a na granicach obu państw pojawią się kontrole?
Afera wizowa. Graniczące z Polską niemieckie landy wysłały do Berlina swoje żądania
Doniesienia dotyczące wydawania wiz przez polskie Ministerstwa Spraw Zagranicznych wciąż są wyjaśnianie, jednak nie jest to już jedynie sprawa krajowa. Swoją opinię wyraził już m.in. Departament Stanu USA, zaś Komisja Europejska "zdaje sobie sprawę z samego modus operandi i widzi potrzebę dokładnego śledztwa". Niemcy ostrożnie poszli o krok dalej.
Władze graniczących z Polską landów skierowały do Berlina apel, by zarządzono tymczasowe niemiecko-polskie kontrole graniczne. Powodem jest rosnąca presja migracyjna na granicy. Czy Niemcy na czele z Olafem Scholzem zdecydują się na taki krok? Jest komentarz Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Niemiec.
Córka Lewandowskich przyłapała ich i zrobiła zdjęcie. Wszystko jest już jasneAfera wizowa. Polskie wizy zostaną unieważnione?
- W dalszym ciągu uważnie monitorujemy rozwój sytuacji na granicach - również pod kątem wspomnianej kwestii wizowej - i kontynuujemy dialog z zainteresowanymi krajami związkowymi i sąsiednimi państwami w sposób adekwatny do sytuacji - na łamach Wirtualnej Polski przekazał rzecznik Cornelius Funke. Przesłał specjalne oświadczenie, w którym jasno wyraził aktualne, choć mogące się zmienić w najbliższych dniach stanowisko.
- Przywrócenie kontroli na granicach wewnętrznych na dalszych odcinkach granicznych (poza lądową granicą niemiecko-austriacką) nie jest obecnie przedmiotem konkretnych rozważań Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Opiera się ono na przepisach dot. strefy Schengen i zawsze ma charakter ultima ratio - czytamy.
- Decyzja o tym, czy wymogi prawne są spełnione, jest podejmowana indywidualnie dla każdego przypadku. Ze względu na wspomniany wyżej charakter ultima ratio, ważne jest, aby w pierwszej kolejności wykorzystać i dalej rozszerzać wszystkie możliwości współpracy krajowej i transgranicznej - podsumował rzecznik niemieckiego MSW. Czy sytuacja międzynarodowa Polski w związku z aferą wizową rzeczywiście może ulec znacznemu pogorszeniu?
Afera wizowa. "Europa może się zdenerwować"
Afera wizowa ocenie byłego ambasadora Polski w Berlinie, Andrzeja Byrta, może stać się głośnym tematem w zachodnich mediach, a to na pewno poskutkuje zachwianiem wizerunku Polski kreującej się na obrońcę strefy Schengen. Wszak za rządów PiS chełpiono się twardą i nieustępliwą polityką wobec nielegalnych imigrantów.
- Niemcy muszą ustalić fakty, potem przyjdzie czas na reakcję - z niepokojem zapowiedział Andrzej Byrt, który wskazał, jakie po aferze wizowej mogą być konsekwencje dla Polski w Europie.
- Europa może się zdenerwować. Trudno jeszcze przewidzieć, jakie dokładnie będą decyzje. Jedno jest pewne, że na Zachodzie nastąpiło podważenie zaufania do instytucji, jaką jest MSZ - ostrzegał ambasador w rozmowie z WP.
- Zachód może przestać uznawać wydawane przez MSZ wizy. Mogłoby to skutkować tym, że osoby, które będą się nimi legitymować w krajach strefy Schengen zostaną na koszt polskiego podatnika zawrócone do Polski - podsumował w WP Andrzej Byrt, któremu wtórował Marek Prawda, jego następca w berlińskiej placówce.
- (…) Jestem ciekaw, co napiszą na ten temat zachodnie gazety. Moim zdaniem one podniosą krzyk. (…) Gdyby ten rząd siedział cicho i tylko miał pewne rozterki w kwestii uchodźców, to to, co się teraz wydarzyło, nie wzbudziłoby takiego zainteresowania. Uważam, że będzie to jednak bardzo komentowane w Europie. Nawet jeżeli tylko część z tych doniesień się potwierdzi - czytamy w WP. Można się zatem spodziewać, że afera wizowa wpłynie także na toczącą się w Polsce kampanię wyborczą przed wyborami parlamentarnymi 15 października.
Źródło: Wirtualna Polska
