Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Niecodzienny widok na stacji Orlenu. Mężczyźni nie mieli ani krzty wstydu, nagranie to hit
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 05.04.2023 10:48

Niecodzienny widok na stacji Orlenu. Mężczyźni nie mieli ani krzty wstydu, nagranie to hit

PKN Orlen
Wikimedia/Henryk Borawski

Osobliwy incydent na jednej ze stacji benzynowych należących do spółki PKN Orlen. Internet obiegło nagranie, na którym widać, jak dwaj ubrani jedynie w skarpetki mężczyźni wychodzą z niej zasłaniając genitalia rękami. Nagrywający występek mieli ubaw po pachy, w przeciwieństwie do przedstawicieli koncernu, których o komentarz poprosił portal o2.pl. Co powiedzieli?

Niecodzienny incydent na stacji PKN Orlen

Jak zgodnie twierdzą internauci, którzy obejrzeli opublikowany w mediach społecznościowych filmik, zdarzenie miało miejsce na jednej ze stacji paliw przy kościerskiej obwodnicy. Te doniesienia potwierdzają zresztą numery tablic rejestracyjnych zaparkowanych przed stacją pojazdów, jednak nie to jest w całej historii najważniejsze.

Tym, co najbardziej interesuje wszystkich jest sprawa tego, co dwaj nadzy do kostek mężczyźni w sile wieku robili w biały dzień na popularnym CPN-ie. Panowie wyraźnie byli w doskonałym nastroju i zasłaniając genitalia jedynie dłońmi, ochoczo wymaszerowali z budynku z kasami tuż za jego róg.

Chciała zrobić zakupy w Biedronce. Gdy zobaczyła jedną rzecz, od razu złapała za telefon

Orlen komentuje zajście

Z uwagi na fakt, że nagranie pełne jest obscenicznych obrazów i przekleństw, nie rozpowszechniamy go, jednakże warto podkreślić, iż jego autor sam zadał sobie pytanie, które i nam nie daje spokoju. - Tylko dla dorosłych!! Dziwna akcja na Orlenie. Zawody jakieś? Czy akcja protestacyjna? - napisał.

Portal o2.pl postanowił więc poprosić o komentarz sam koncern, a ten zdradził m.in. iż incydent zdarzył się w Prima Aprilis.

- Około godziny 19. na stację paliw sieci ORLEN przyjechał autokar z grupą podróżnych. Wśród nich znajdowało się dwóch nagich mężczyzn, którzy udali się do sklepu na stacji. Obsługa natychmiast poprosiła ich o opuszczenie terenu a mężczyźni bez zwłoki zastosowali się do tej prośby i poszli do autobusu - podało biuro prasowe Orlenu.

Żart a może zakład?

Jak dodała spółka, całe zdarzenie trwało 2 minuty i "sprawiało wrażenie żartu lub zakładu z udziałem nagich mężczyzn".

Przedstawiciele Orlenu zapewniają, że robią wszystko, by zapewnić swoim klientom poczucie bezpieczeństwa i komfortu, ale nie mają sposobu na zapobieżenie podobnym incydentom. - W naszej ocenie pracownicy stacji zareagowali szybko, prawidłowo i skutecznie - przekazano.

Źródło: o2.pl, Twitter