Nie żyje kobieta i jej pies. Tragiczne sceny w polskim mieście
Przerażająca sytuacja w Krakowie. W piątek przy ul. Mazowieckiej doszło do tzw. ukrytego pożaru. Nie żyje 60-letnia kobieta i jej pies.
Ukryty pożar w Krakowie
W piątek, 2 lutego, strażacy otrzymali zgłoszenie od mieszkańców budynku przy ul. Mazowieckiej w Krakowie. Zauważyli oni, że włączył się czujnik węgla. Funkcjonariusze niezwłocznie zjawili się na miejscu zdarzenia. Musieli sprawdzać poszczególne mieszkania, aby zlokalizować przyczynę aktywowania czujnika.
Tadeusz Rydzyk doigrał się. Ma poważne kłopoty, musi oddać fortunęTragiczny pożar w Krakowie. Nie żyje kobieta i jej pies
Mieszkańcy jednego z mieszkań nie otworzyli strażakom. Po wejściu do środka zastali przerażający widok. Znaleźli zwłoki kobiety i jej psa. Jak ustalili funkcjonariusze, do ich zgonu doszło wskutek tzw. pożaru ukrytego.
Kraków: 60-letnia kobieta zmarła wskutek tzw. ukrytego pożaru
Pożar ukryty charakteryzuje się tym, że nie widać w nim źródła ognia. Według informacji przekazywanej przez rzecznika prasowego małopolskiej Państwowej Straży Pożarnej Huberta Ciepłego, źródło pożaru znajdowało się w ścianie mieszkania. 60-letnia kobieta i jej pupil najprawdopodobniej stracili życie w wyniku uduszenia dymem. Na miejscu śledczy i biegli prowadzą czynności, mające na celu wyjaśnienie przyczyn i okoliczności tragedii.
Źródło: onet.pl