Nie żyje jedna osoba, dwie trafiły do szpitala. Strażacy ewakuowali kamienicę
Wrocław. We wtorek 26 grudnia strażacy zostali wezwani do mieszkań przy ul. Hubskiej. W zgłoszeniu pojawiły się informacje o podtruciu osób znajdujących się w lokalu. Potwierdził się najgorszy scenariusz. Nie żyje jedna osoba, kolejne dwie trafiły do szpitala.
Wrocław: pilna akcja służb w kamienicy
Fatalne wiadomości z Wrocławia (woj. dolnośląskie). W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia doszło do pilnej akcji służb w kilku mieszkaniach przy ul. Hubskiej.
W godzinach popołudniowych wrocławscy strażacy zostali zadysponowani do zgłoszenia dotyczące podtrucia tlenkiem węgla. Sytuacja była poważna, gdyż ratownicy musieli pilnie dotrzeć do wielu lokali, w których znajdowała się nieznana liczba osób. Po dotarciu na miejsce potwierdzono najgorsze możliwe informacje.
27 grudnia zawyją syreny, całe miasto stanie w miejscu. Wiemy, co się dziejeZatrucie tlenkiem węgla we Wrocławiu, nie żyje mężczyzna
12 zastępów straży pożarnej prowadziło we wtorek (26.12) działania na ul. Hubskiej. Potwierdzono treść zgłoszenia złożonego służbom. Specjalistyczne pomiary dały wyniki wykluczające możliwość pomyłki. Na miejscu przeprowadzono pilną ewakuację.
ZOBACZ: Śmierć 3 osób w Międzyzdrojach. Ujawniono wyniki badania krwi sprawcy wypadku
- Nasze urządzenia pomiarowe wykazały przekroczenie dopuszczalnych norm tlenku węgla - przekazał młodszy kapitan Damian Górka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu w rozmowie z TVN24.
Ewakuowano mieszkańców, bilans jest jednak tragiczny
Początkowo straż pożarna z Wrocławia podawała, że ewakuowano 13 osób. Niemniej Aleksandra Freus z biura prasowego wrocławskiej Komendy Miejskiej Policji doprecyzowała, iż z kamienicy wyprowadzono 11 osób.
ZOBACZ: Tragedia na cmentarzu. Przy grobie znalazł ciało 44-latka
W jednym z mieszkań znaleziono zwłoki. Strażacy po wejściu do lokalu zauważyli mężczyznę, który nie reagował na polecenia. Ustalili, iż nie wykazuje on funkcji życiowych. Potwierdzone jego zgon. Dodatkowo dwie osoby, mieszkające pod dwoma różnymi adresami, trafiły do szpitala. Ich stan wymagał hospitalizacji.
Szczegóły zdarzenia wyjaśniane będą przez policję. Kluczowe jest ustalenie nie tylko okoliczności zgonu mężczyzny, ale również wskazanie przyczyn pojawienia się tlenku węgla w mieszkaniach.
Źródło: tvn24
