22 stycznia z samego rana służby ratunkowe zostały zawiadomione o złym samopoczuciu ośmioosobowej rodziny. Gdy straż pożarna przybyła na miejsce, stało się jasne, że problem jest poważny. Konieczna była hospitalizacja większości obecnych, w tym trojga dzieci. Straż pożarna wydała apel.
W niedzielę wieczorem doszło do tragedii w jednej z polskich miejscowości. Służby otrzymały zgłoszenie od zaniepokojonych sąsiadów, którzy nie mogli skontaktować się ze swoimi znajomymi. Wkrótce strażacy siłowo weszli do mieszkania, gdzie dokonali makabrycznego odkrycia.
Chwile grozy w drugi dzień świąt przeżyli mieszkańcy budynku wielorodzinnego w Czaplinku (woj. zachodniopomorskie). Doszło tam do wielkiego pożaru, na miejscu pracowało 14 zastępów straży pożarnej. Spłonęły dwa mieszkania. Służby poinformowały, co tak naprawdę uratowało życie domowników.
Dokładnie dziś, w poniedziałek 23 grudnia w życie weszło nowe rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dotyczyć będzie ono niemal każdego polskiego domu i mieszkania. Oto, jakie obowiązki nakłada na właścicieli.
Niebezpieczna sytuacja w kościele we włoskim Pont Canavese. 40 osób trafiło do szpitala po tym, jak straciły przytomność podczas wielkosobotniej Wigilii Paschalnej. Wśród poszkodowanych znaleźli się m.in. proboszcz parafii i 8-letni chłopiec. Strażacy znają już przyczynę masowych omdleń.
W środę 27 marca w jednym z domów jednorodzinnych w Dębogórzu niedaleko Gdyni doszło do tragedii. W wyniku rozszczelnienia instalacji pieca gazowego śmierć poniosła jedna osoba, a trzy trafiły do szpitala.
Wrocław. We wtorek 26 grudnia strażacy zostali wezwani do mieszkań przy ul. Hubskiej. W zgłoszeniu pojawiły się informacje o podtruciu osób znajdujących się w lokalu. Potwierdził się najgorszy scenariusz. Nie żyje jedna osoba, kolejne dwie trafiły do szpitala.
Zima to czas, gdy często korzystamy z docieplania swoich domów i mieszkań, a to może mieć czasem dramatyczne skutki. W sezonie grzewczym bardzo często słyszymy o zwiększonej ilości pożarów i zatruć śmiertelnym tlenkiem węgla. Takie niebezpieczne sytuacje miały miejsce m.in. na Śląsku, gdzie do szpitala trafiło osiem osób, oraz w Grudziądzu. Bilans dokonany przez służby jest tragiczny.
Mazowsze. Ciała dwóch mężczyzn zostały znalezione w jednym z domów w Piastowie. Zwłoki ujawnili strażacy wezwani w związku z konkretnym wskazaniem, jednak dokonane pomiary specjalistycznym sprzętem go nie potwierdziły. Sprawę bada policja.
W czwartek wieczorem doszło do dwóch bardzo niebezpiecznych zdarzeń w Jastrzębiu-Zdroju. Obie związane z tlenkiem węgla. W dwóch różnych mieszkaniach przytomność straciły dzieci w wieku 11 i 13 lat.
Tragiczne informacje z Konina. W jednym z budynków mieszkalnych na terenie miasta znaleziono ciała dwóch osób. Zmarli to 52-letni mężczyzna i jego 78-letnia matka. Służby mają już podejrzenia dotyczące tego, co mogło być przyczyną ich śmierci.
Pilna akcja służb w województwie łódzkim. Pod Zakładem Przetwórstwa Rolnego w Zalesiakach zaroiło się od strażaków. 12 osób zostało pilnie ewakuowanych, a część z nich trafiła do szpitala. Wszystko przez tlenek węgla.
Pięcioosobowa rodzina podtruła się tlenkiem węgla w Krośnie na Podkarpaciu. Na miejsce w ostatniej chwili wezwała służby 14-letnia dziewczynka, która zauważyła dziwne zachowanie swoich rodziców. Po tym, jak nastolatka otworzyła drzwi policji, sama bezwładnie runęła na ziemię. Gdyby nie jej trzeźwy umysł, mogłoby dojść do jeszcze większego nieszczęścia.
O włos od tragedii na Podkarpaciu. W nocy z czwartku na piątek w jednym z domów w Krośnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla pięciu osób. Wśród poszkodowanych jest troje dzieci. Podkarpaccy strażacy przypominają o podstawowych zasadach mogących uchronić nas przed śmiertelnym niebezpieczeństwem ze strony "cichego zabójcy".
Łodygowice (woj. śląskie). W jednym z domów jednorodzinnych znaleziono dwa ciała około 50-letniego małżeństwa. Służby wezwała zaniepokojona rodzina, która nie miała kontaktu z parą. Przyczyną tragedii najprawdopodobniej jest "niewidzialny zabójca", czyli czad.
W samym środku sezonu grzewczego nie brak doniesień o niebezpiecznych zdarzeniach wywołanych ulatnianiem się tlenku węgla. O włos od prawdziwych dramatów było w podwarszawskich Markach i Świnoujściu, gdzie w sumie zatruło się aż 16 osób, w tym dzieci. Poszkodowani trafili do szpitali. Od początku października strażacy interweniowali już ponad 1500 razy.
Tragiczne zdarzenie w Namysłowie w woj. opolskim. W pierwszy dzień świąt służby otrzymały zgłoszenie o zgonie, do którego miało dojść u ośmiomiesięcznego dziecka. Matka niemowlęcia poinformowała strażaków, że zatruło się ono tlenkiem węgla, ci jednak wykluczyli obecność trującego gazu w mieszkaniu. Na miejscu trwają czynności z udziałem policji i prokuratury.
Dramatyczne zdarzenie w Nowej Soli (woj. lubuskie). W wigilijne popołudnie strażacy wynieśli z zadymionego pomieszczenia dwie nieprzytomne osoby. Mimo długo prowadzonej reanimacji zarówno kobiety, jak i mężczyzny nie udało się uratować. Policja i prokuratura wyjaśniają dokładne okoliczności tragedii.
Dwoje dorosłych i siedmioro dzieci trafiło do szpitala w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. Do zdarzenia doszło w jednym z domów wielorodzinnych w miejscowości Makowisko (woj. podkarpackie). Najmłodsze z dzieci ma pięć miesięcy.
O krok od tragedii w Kielcach. 11-latka uratowała życie swojemu starszemu bratu, który zatruł się tlenkiem węgla podczas kąpieli. Dziewczynka zadzwoniła najpierw do mamy, a następnie zawiadomiła odpowiednie służby. Po odzyskaniu przytomności chłopiec został zabrany do szpitala.
Dramat podczas budowy domu w Kościerzynie w woj. pomorskim. W trakcie prac doszło do zatrucia się tlenkiem węgla dwóch osób - kobiety i mężczyzny. Pomimo przeprowadzonej akcji reanimacyjnej, 47-latka nie udało się uratować. 42-letnia poszkodowana trafiła natomiast do szpitala.