Nie żyje jedna osoba. Auto w strzępach, nie pomógł nawet śmigłowiec LPR
Tragiczny wypadek w województwie łódzkim. Na jednym z tamtejszych odcinków 70-letni kierowca samochodu osobowego zjechał z drogi i uderzył. Auto zostało zmiażdżone. Jego życia nie udało się uratować.
Nie żyje 70-letni kierowca
Do wypadku doszło w czwartkowe popołudnie, 5 września na drodze w Kalskiej Woli, w gminie Czarnocin (pow. piotrkowski). Z nieznanych dotąd przyczyn 70-letni kierowca samochodu osobowego zjechał z pasa ruchu i uderzył w przydrożne drzewo. Jego pojazd został całkowicie zgnieciony, a mężczyzna został w nim uwięziony.
Nie żyją dwie osoby. Tragedia na przejeździe kolejowymPo przybyciu na miejsce zdarzenia ratownicy wykonali dostęp przy użyciu narzędzi hydraulicznych, ewakuowali poszkodowanego kierowce na zewnątrz. Niestety, mężczyzna poniósł śmierć na miejscu – informuje bryg. Wojciech Pawlikowski z KM PSP w Piotrkowie Trybunalskim w rozmowie z serwisem trybunalski.pl.
Policja bada przyczyny wypadku
Na miejsce zadysponowano pięć zastępów straży pożarnej, w tym OSP KSRG Moszczenica i JRG Piotrków Trybunalski. Pojawiła się również policja, ratownicy medyczni oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku będą wyjaśniać policja pod nadzorem prokuratury.
Porażające statystyki wypadków
Zobacz: Nie żyje 35-letni mężczyzna. Popełnił tragiczny w skutkach błąd
Od początku wakacji policja prowadzi statystyki wypadków ze skutkiem śmiertelnym, do jakich dochodzi na polskich drogach. Łącznie jest już 375 ofiar.
Podczas ubiegłorocznych wakacji policjanci odnotowali 4993 wypadki drogowe, w których zginęło 445 osób, natomiast 5867 zostało rannych. Zatrzymano wówczas także 20884 pijanych kierujących.