Nie żyje Esther Bejarano
Nie żyje Esther Bejarano, była więźniarka obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, która od dekad aktywnie działała na rzecz pamięci o Holokauście. 96-latka odeszła w sobotę w nocy w swoim rodzinnym domu w Hamburgu.
- Graliśmy ze łzami w oczach. Nowo przybyli machali nam i klaskali, ale wiedzieliśmy, że zostaną zabrani prosto do komór gazowych - relacjonowała Esther Bejarano, wspominając swój pobyt w obozie koncentracyjnym. Kobieta grała w tamtejszej orkiestrze.
Nie żyje Esther Bejarano
Esther Bejarano przyszła na świat w 1924 roku, jako córka głównego kantora synagogi w Saarlouis w Niemczech. Już jako mała dziewczynka mogła obserwować krwawe żniwo zbierane przez wzbierający nacjonalizm.
Jako córka kantora, odebrała gruntowne wykształcenie muzyczne. Cechowała się dużym talentem i wyczuciem rytmu. Gdy naziści przejęli władzę w kraju, wspaniałe czasy dzieciństwa kobiety odeszły w niepamięć.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Po wybuchu wojny rodzice i siostra Esther Bejarano zostali zamordowani przez Niemców. Ona sama w 1943 roku trafiła do obozu koncentracyjnego Aushwitz-Birkenau, gdzie została skierowana do ciężkiej pracy fizycznej.
Gdy dowiedziała się, że do obozowej orkiestry żeńskiej poszukiwana jest akordeonistka, zgłosiła się, mimo że nigdy wcześniej nie trzymała w dłoniach tego instrumentu. Na szczęście wykształcenie fortepianowe sprawiło, że nikt nie przejrzał jej kłamstwa.
Jak wspominała po latach Esther Bejarano, więźniarki musiały przygrywać komandom wyruszającym do pracy i witać muzyką nowe transporty przybywające do obozu. Zadanie było traumatyczne - kobieta wiedziała, że przybysze wkrótce zginą w komorach gazowych.
Esther Bejarano w czasie wojny była więźniarką trzech obozów. Uczestniczyła w marszu śmierci, a po zakończeniu walk została propagatorką pokoju na świecie. Po ukończeniu wydziału śpiewu w Tel Awiwie występowała z tym przesłaniem na całym świecie.
Była ogromną przeciwniczką antysemityzmu i rasizmu. Zawsze ostro reagowała na wszelkie przejawy dyskryminacji. Aktywnie działała w Międzynarodowym Komitecie Oświęcimskim. Nie mogła pozwolić, by świat zapomniał o traumie wojny.
Esther Bejarano zmarła w sobotę w nocy w wieku 96 lat w swoim rodzinnym domu w Hamburgu.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Władze TVP właśnie potwierdziły. Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału Euro
Marta Kaczyńska wygadała się o dodatkowych dopłatach dla księży
Ksiądz ze słynnego nagrania przerwał milczenie. Pojawiły się jego "przeprosiny"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Fakt