Nie żyje dziennikarka Magdalena Ciepielak
Nie żyje Magdalena Ciepielak, dziennikarka związana z Radomiem. Przegrała walkę z rakiem. Od 20 lat publikowała materiały na łamach "Gazety Wyborczej".
To już kolejne smutne informacje z redakcji "Gazety Wyborczej". Zaledwie wczoraj informowaliśmy o śmierci dziennikarki z koszalińskiego oddziału tej gazety.
Zmarła Magdalena Ciepielak. "Dziennikarstwo było jej pasją"
W sobotę w godzinach wieczornych "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że nie żyje Magdalena Ciepielak. Od jesieni 2019 r. dziennikarka walczyła z chorobą nowotworową.
"Dziennikarstwo było Jej ogromną pasją i powołaniem, jedynym zawodem, jaki wykonywała", czytamy wa artykule upamiętniającym zmarłą redaktorkę. Magdalena Ciepielak rozpoczęła karierę dziennikarską tuż po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Na początku pracowała w radomskiej redakcji "Życia Warszawy". Z kolei w połowie lat. 90 dołączyła do zespołu "Gazety Wyborczej". Współpracownicy wspominają ją w ciepłych słowach.
Magdalenie Ciepielak zawsze przyświecał ten sam cel - "chciała dociekać prawdy, ukazywać ludzką krzywdę i nieprawidłowości". "Gazeta Wyborcza" piszę, że poprzez artykuły dążyła do tego, aby uczynić świat odrobinę lepszym.
Redakcje składają kondolencje
Na ten moment nie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb Magdaleny Ciepielak. Uroczystości zaplanowano na cmentarzu w rodzinnym Suchedniowie (woj. świętokrzyskie). Magdalena Ciepielak osierociła syna.
Jednak nie tylko "Gazeta Wyborcza" złożyła kondolencje najbliższym zmarłej dziennikarki. Na wiadomość o śmierci zareagowały także radomskie redakcje m.in. zebrra.tv i echodnia.eu.
Nie tylko świat dziennikarski jest pogrążony w żałobie. W niedzielę nad ranem napłynęły informacje o śmierci dwóch znanych aktorek - Barbary Krafftówny i Janiny Traczykówny. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Adam Niedzielski prognozuje sytuację pandemiczną w następnym tygodniu
Lublin: służby zakończyły poszukiwania 73-latki. Tragiczny finał
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: "Gazeta Wyborcza"