Nie żyje Barbara Krafftówna. Miała 93 lata
Nie żyje Barbara Krafftówna, aktorka znana z seriali takich jak: "Czterej pancerni i pies", "M jak miłość" i "Na dobre i na złe". O śmierci artystki poinformował Związek Artystów Scen Polskich. Miała 93 lata. Pod koniec listopada walczyła z koronawirusem.
Związek Artystów Scen Polskich przed kilkudziesięcioma minutami udostępnił na Facebooku wpis, z którego wynika, że Barbara Krafftówna zmarła dziś w nocy. Ostatnie chwile spędziła w Domu Artystów w Skolimowie.
Nie żyje Barbara Krafftówna
- Z wielkim żalem i smutkiem żegnamy Barbarę Krafftównę, która pozostając do ostatnich chwil wśród swoich przyjaciół w Domu Artystów w Skolimowie, odeszła dziś w nocy - czytamy. - Żegnaj droga pani Barbaro! Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci - dodano.
Barbara Krafftówna przyszła na świat 5 grudnia 1928 roku w Warszawie. W czasie wojny uczęszczała do konspiracyjnego Studia Dramatycznego Iwa Galla. Rok po zakończeniu działań zbrojnych zadebiutowała w Teatrze Wybrzeże.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Była związana zawodowo z wieloma teatrami. Można było zobaczyć ją na scenach Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi, Teatru Dramatycznego we Wrocławiu, Teatru Komedii, Teatru Nowej Warszawy, Teatru Narodowego, Teatru Syreny i Teatru Współczesnego w Warszawie.
Dużą sławę przyniosły jej występy w kabarecie Pod Egidą Jana Pietrzaka oraz w Kabarecie Starszych Panów, gdzie dała się poznać jako doskonała wokalistka. Na dużym ekranie zadebiutowała rolą epizodyczną w komedii "Sprawa do załatwienia".
Barbara Krafftówna zagrała także w "Deszczowym lipcu" Leonarda Buczkowskiego i "Popiole i diamencie" Andrzeja Wajdy. Można było zobaczyć ją w "Rękopisie znalezionym w Saragossie", "Nikt nie woła" oraz w "Złocie".
Barbara Krafftówna zachwycała wspaniałymi kreacjami aktorskimi
Telewidzowie mogą znać ją przede wszystkim z roli Honoraty w kultowym serialu "Czterej pancerni i pies". Po dłuższym pobycie w Stanach Zjednoczonych wróciła do Polski i dołączyła do obsady telenoweli "Na dobre i na złe". W 2007 roku zagrała w "Rysiu" Stanisława Tyma.
Rok wcześniej obchodziła sześćdziesięciolecie pracy artystycznej. Została uhonorowana nagrodą Ministra Kultury i Sztuki I stopnia za całokształt twórczości aktorskiej i Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
W 2016 roku ukazała się książka "Krafftówna w krainie czarów", będąca zapisem rozmowy Barbary Krafftówny z Remigiuszem Grzelą. W 2019 roku aktorka otrzymała Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Przed rokiem w rozmowie z Super Expressem gwiazda przyznała, że nie opuszcza domu. Pod koniec życia przeniosła się do Domu Artysty w Skolimowie. Kilka miesięcy temu zmagała się z zakażeniem koronawirusem.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Adam Niedzielski prognozuje sytuację pandemiczną w następnym tygodniu
Lublin: służby zakończyły poszukiwania 73-latki. Tragiczny finał
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Goniec.pl
