Narzeczeni zginęli w tragicznym wypadku. Na jaw wyszły porażające ustalenia
Tragiczny wypadek w Małopolsce, zginęły trzy osoby. W poniedziałek w Mucharzu doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów osobowych, na jaw wyszły nowe ustalenia w sprawie. Niestety, mimo błyskawicznej reakcji służb, nie udało się uratować życia narzeczeństwa. Wkrótce ze szpitala napłynęła kolejna, tragiczna wiadomość. Zmarła poszkodowana znajoma pary.
Mucharz. Narzeczeni i ich znajoma zginęli w tragicznym wypadku
Do koszmarnego wypadku doszło w poniedziałek, 21 października, na drodze krajowej nr 28 w Mucharzu. Około godziny 5.30 służby otrzymały informacje o czołowym zderzeniu dwóch samochodów osobowych, oba zostały doszczętnie zniszczone. W zdarzeniu zginęły trzy młode osoby, to narzeczeni i ich znajoma.
ZOBACZ: Tragiczny pożar w polskim mieście, dym było widać z daleka. Strażacy dokonali porażającego odkrycia
Jowita zaginęła na początku lipca, to może być przełom. "Ktoś odczytał wiadomość"Tragedia podczas powrotu z wakacji
Ze wstępnych ustaleń wynika, że czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe marki Mazda i Seat. Kierujący mazdą podróżował sam, natomiast seatem jechały cztery osoby. 20-letnia kobieta i 26-letni mężczyzna pomimo podjętej reanimacji ponieśli śmierć na miejscu. Z kolei 20-latka została przetransportowana do szpitala w Suchej Beskidzkiej, gdzie zmarła – przekazała małopolska policja.
Do szpitala w Wadowicach trafił 29-letni kierowca mazdy, który jak później się okazało, jest policjantem, oraz 23-letni mężczyzna podróżujący seatem. Pasażerowie drugiego z pojazdów właśnie wracali z zagranicznych wakacji, kiedy wydarzyło się najgorsze.
ZOBACZ: Było tuż przed 6 rano, samochód zmiażdżony jak puszka. Nie żyje jedna osoba, porażające ustalenia
Tragedia w Mucharzu. Od domu dzieliło ich 30 km, kiedy wydarzyło się najgorsze
Na miejscu zdarzenia policjanci przeprowadzili szczegółowe oględziny. Droga była przez kilka godzin zablokowana. Ciała ofiar decyzją prokuratora zabezpieczono celem przeprowadzenia sekcji. Śledztwo prowadzone w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wadowicach, pozwoli wyjaśnić dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku drogowego – informuje policja.
Tragiczną historię z Mucharza opisał portal se.pl. 26-letni Sebastian R. i 20-letnia Anna Z. wraz z bratem mężczyzny 23-letnim Mateuszem R., a także znajomą pary, 20-letnią Sabiną B., wracali z lotniska w Katowicach Pyrzowicach. Właśnie zakończyli wymarzony urlop w Tunezji. Do strasznego wypadku doszło około 30 km od domu braci.
