Najnowszy dokument ujawnia mroczne oblicze Matki Teresy. Miała skazywać ludzi na cierpienie
W poniedziałek 9 maja na kanale Sky Documentaries został wyemitowany najnowszy film o matce Teresie. Produkcja odbiła się szerokim echem na całym świecie, gdyż twórcy ujawnili w niej niewygodne doniesienia o jednej z najbardziej rozpoznawalnych zakonnic w historii, która stała się kulturze uosobieniem miłosierdzia.
Trzyczęściowy film dokumentalny pt. „Mother Teresa: For The Love Of God?” („Matka Teresa: Z miłości do Boga?”) przedstawia mroczne oblicze Matki Teresy, która pacjentów i inne zakonnice miała skazywać na cierpienie. Zdaniem brytyjskiego lekarza, który współpracował z zakonnicą, wielu umierającym medycyna była w stanie pomóc. Dokument analizuje również, w jaki sposób słynna zakonnica stała się narzędziem propagandowym Kościoła katolickiego i pomagała bronić jego wizerunku.
„Mother Teresa: For The Love Of God?” obnaża kulisy działalności świętej
W poniedziałek 9 maja na kanale Sky Documentaries został wyemitowany trzyczęściowy film dokumentalny pt. „Mother Teresa: For The Love Of God?” („Matka Teresa: Z miłości do Boga?”). Dokument powstał we współpracy Minnow Films ze Sky Studios i miał pokazać drugie (prawdziwe?) oblicze najsłynniejszej zakonnicy świata. W materiale dowiadujemy się, że ogłoszona przez papieża Franciszka świętą Kościoła katolickiego w rzeczywistości miała m.in. stosować wobec podległych zakonnic kary cielesne. Ponadto pieniądze zebrane na cele dobroczynne miały trafiać, m.in. do watykańskiego banku i były przeznaczane na rozbudowywanie kościelnej infrastruktury. „Mother Teresa: For The Love Of God?” dostępny jest również na platformie Now TV.
Matka Teresa ze względu na oficjalną część swojej działalności w kulturze masowej stała się uosobieniem miłosierdzia. Zakonnica została laureatką Nagrody Templetona oraz Pokojowej Nagrody Nobla. W 1980 roku otrzymała również order Bharat Ratana - najwyższe indyjskie wyróżnienie cywilne.
W 1997 r. po śmierci Matki Teresy z Kalkuty Stolica Apostolska rozpoczęła proces jej beatyfikacji. W grudniu 2015 roku papież Franciszek uznał cud potrzebny do jej kanonizacji. Dotyczył on uzdrowienia młodego Brazylijczyka z ciężkiej choroby mózgu w 2008 roku. 4 września 2016 r., podczas uroczystej mszy świętej na placu Świętego Piotra w Watykanie, papież Franciszek ogłosił bł. Matka Teresa z Kalkuty świętą Kościoła katolickiego.
Jak możemy dowiedzieć się z najnowszego dokumentu wyemitowanego na kanale Sky Documentaries, prawda o działalności Matki Teresy może być jednak dużo mroczniejsza, niż mogłoby się wydawać. Okazuje się, że cierpienie było integralną częścią pracy zakonnic. Siostry współpracujące z Matką Teresą doświadczały kar cielesnych oraz otrzymywały polecenia biczowania się i noszenia drucianych łańcuchów z kolcami. Mary Johnson, która pracowała z Matką Teresą przez 20 lat, przyznała, że „jej duchowość była związana z Jezusem na krzyżu” - opisuje Unilad.
Datki zebrane przez Matkę Teresę trafiać miały do watykańskiego banku
Mieli pieniądze, żeby prowadzić porządny szpital dla biednych ludzi, ale nigdy tego nie zrobili. Zakonnica miała też zachęcać wszystkich do modlitw o uśmierzenie bólu, zamiast zapewnić potrzebującym leczenie - relacjonował Jack Preger, brytyjski lekarz, który przez pewien czas pracował jako wolontariusz w hospicjum Matki Teresy. „To prawdopodobnie najbogatszy zakon świata. Wielu umierających tam, z punktu widzenia medycyny, nie musiało umrzeć” - relacjonował. Ponadto większa część środków, która mogła pomóc cierpiącym pacjentom, miała być przekazywana do banku watykańskiego, przez co drastycznie spadał poziom opieki dla najbardziej potrzebujących W „The Los Angeles Times” mogliśmy przeczytać, że były burmistrz Kolkaty (wówczas Kalkuty) oskarżył nawet Teresę o „gloryfikowanie” chorych, zamiast ich leczenia, oraz o tworzenie negatywnego wizerunku Kolkaty jako „miasta trędowatych i żebraków". Brak higieny i podstawowych udogodnień Nirmal Hriday, hospicjum dla umierających w Kalkucie, zarządzane przez Misjonarki Miłości, znalazło się w centrum kontrowersji z powodu złych i niehigienicznych warunków życia. I to pomimo posiadania funduszy na ich poprawę.
Nowe światło na działalność Matki Teresy rzuca również autor książki „Mother Teresa - The Untold Story”, Aroup Chatterjee. Twórca podkreślił, że przebywając w Indiach, nigdy nie widział szkół dla tysięcy dzieci, które rzekomo miało prowadzić zgromadzenie. Jego zdaniem środki zbierane na ten cel przekazywane były na budowanie kościelnej infrastruktury i nawracanie lokalnej ludności na katolicyzm. W szczytowym okresie swojej działalności organizacja Matki Teresy otrzymywała miliony dolarów z datków, a większość z nich trafiała do banku watykańskiego.
Zakonnice miały „podstępem” chrzcić osoby śmiertelnie chore
Misjonarka Susan Shields, która miała okazję współpracować ze świętą, kilka lat temu zdradziła, że umierającym zadawano proste pytanie: „czy chcą bilet do nieba?". Jeśli nieświadomi kontekstu pytania pacjenci odpowiadali twierdząco, to uznawano to za wyrażenie zgody na chrzest, który utrzymywano w ścisłej tajemnicy.
Dokument poruszył również głośną sprawę wielebnego Donalda McGuire, który podejrzewany był wówczas o molestowanie chłopców. Zakonnica stanęła w jego obronie i napisała list do władz, w którym podkreśliła swoją „pewność i zaufanie” do niego. Dzięki jej wstawiennictwu duchowny mógł przez kolejną dekadę molestować dzieci. Po 10 latach, gdy zarzuty krzywdzenia nieletnich się potwierdziły, duchowny został prawomocnie skazany na karę 25 lat więzienia. Zmarł w 2017 roku podczas odbywania kary.
Matka Teresa (a właściwie Agnes Gonxha Bojaxhiu) urodziła się w 1910 r. w Skopje (Macedonia). Już w wieku 12 lat podjęła decyzję o tym, by poświęcić życie Bogu i tuż po osiągnięciu pełnoletności opuściła dom rodzinny. Agnes wstąpiła do Instytutu Błogosławionej Dziewicy Maryi i została misjonarką. Na początku, aby nauczyć się angielskiego, wybrała się do Irlandii, po czym w 1929 r. przeniosła się do Indii, gdzie w 1937 r. złożyła śluby wieczyste. W 1946 r. matka Teresa usłyszała jednak „powołanie w powołaniu”, że Jezus dał jej misję niesienia pomocy ubogim, na mocy którego miała opuścić klasztor i założyć nowe zgromadzenie dedykowane pomocy „najbiedniejszym z biednych".
W 1948 r. zdecydowała się na porzucenie habitu Instytutu Błogosławionej Dziewicy Maryi, przyjęła indyjskie obywatelstwo. W tym samym czasie również przywdziała swój najbardziej rozpoznawalny strój, czyli białe, bawełniane sari z niebieską obwódką. To zwykle w nim jest przedstawiana w mediach. Cztery lata później, w 1950 r., stanęła na czele Misjonarek Miłości, by służyć ubogim. Dzięki działalności charytatywnej Teresa zbudowała światowe imperium sierocińców i domów dla umierających.
Wraz z rozwojem zgromadzenia Misjonarki Miłości zaczęły przyciągać nowe kandydatki na zakonnice oraz darczyńców, co pozwoliło na otwieranie kolejnych hospicjów, domów dla trędowatych i domów dziecka. Zgromadzenie wyszło także poza teren Indii, jego domy powstawały również w różnych krajach w Europie, Afryce, Azji i w Stanach Zjednoczonych.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Ile kosztuje tort komunijny o Magdy Gessler? Można złapać się za głowę
Mama Madzi może opuścić więzienie wcześniej? Jest w nim już od 10 lat
Źródło: ionet.pl/interia.pl/Daily Mail/NewsNine
