Morskie Oko. Koń upadł na trasie. Nagranie obiegło sieć
W internecie pojawiło się bulwersujące nagranie z trasy w kierunku Morskiego Oka. Na krótkim filmie widać, jak wycieńczony koń leży na ziemi. W pewnym momencie furman uderza zwierzę, które natychmiast zrywa się na równe nogi. W komentarzach zawrzało.
Wstrząsające nagranie z trasy na Morskie Oko
Nagranie w mediach społecznościowych opublikowała Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva. Na filmie widać już leżącego konia, który - wioząc turystów na Morskie Oko - prawdopodobnie przewrócił się ze zmęczenia. W pewnym momencie furman uderza zwierzę dłonią w pysk, a koń momentalnie wstaje. Wszystko to dzieje się na oczach turystów i przechodzących gapiów.
Na tę chwilę nie wiemy nic więcej poza tym, co na filmie. Koń prawdopodobnie przewrócił się wczoraj - czytamy na stronie fundacji.
Nagranie z incydentu udostępniła Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva! na swoim Facebooku.
Tragiczny wypadek na Podlasiu. Auto wjechało pod pociąg, nie żyją 2 osobyMorskie Oko. Koń został przebadany, nie stwierdzono u niego obrażeń
Jak informuje "Gazeta Krakowska", do incydentu doszło w piątek 3 maja w rejonie Wodogrzmotów Mickiewicza. Po całym zdarzeniu koń został znów zaprzęgnięty do wozu. Jak dowiedział się portal o2.pl, policja nie otrzymała w tej sprawie żadnego zgłoszenia.
ZOBACZ: Oburzające, co dzieje się podczas majówki w Zakopanem. “Tragedia”
Po upadku furman wyprzągł konia, zwierzę szybko wstało. Furman został zobowiązany zwieźć konia do Bukowiny Tatrzańskiej, a następnie zlecić badania zwierzęcia przez lekarza weterynarii - przekazał w rozmowie z "GK" Grzegorz Bryniarski, leśnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Zwierzę zostało przebadane i dopuszczone do pracy. Nie stwierdzono u niego żadnych obrażeń.
Internauci nie zostawiają suchej nitki
Pod krótkim nagraniem, które w mediach społecznościowych opublikowała Fundacja Viva!, pojawiło się wiele komentarzy. Niemal wszystkie jednoznacznie krytykujące zachowanie furmana wobec konia.
ZOBACZ: Była 10 rano. Trudno uwierzyć, co zrobili na plaży w Rewalu
"Zlikwidować ten biznes, raz na zawsze, w Zakopanem, Krakowie, wszędzie!", "Serce boli i pęka. Jak tak można traktować istotę, która nie może do nas przemówić", "Nie da się tego komentować. Znęcanie się nad zwierzętami chyba jest na to paragraf", "To jest horror, jak te zwierzęta ciężko pracują" - to tylko kilka z setek podobnych komentarzy.