Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > "Morawiecki się odegrał". W szeregach PiS kipi od emocji
Irmina Jach
Irmina Jach 02.12.2022 19:01

"Morawiecki się odegrał". W szeregach PiS kipi od emocji

Mateusz Morawiecki
Pawel Wodzynski/East News

Wirtualna Polska donosi, że PSL doprowadziło do kolejnych napięć w koalicji rządzącej, a Mateusz Morawiecki - rzekomo nieumyślnie - przyczynił się do upadku projektu ustawy, która była priorytetowa dla Zbigniewa Ziobry. Walka w sejmowych kuluarach trwa.

Mateusz Morawiecki demonstruje siłę

Nie jest tajemnicą, że w obozie rządzącym od kilku miesięcy regularnie dochodzi do spięć. Politycy Solidarnej Polski obwiniają Mateusza Morawieckiego o popełnianie błędów, których "konsekwencje ponosi Polska". Powodem niezgody są relacje Polski z UE.

Wirtualna Polska dowiedziała się, że przeciwnicy premiera blokują ważne projekty PiS. Mateusz Morawiecki z kolei doprowadził do upadku projektu ustawy o notariacie, który wyszedł spod ręki Zbigniewa Ziobry. Rozwiązanie miało m.in. skracać czas oczekiwania na wpis do księgi wieczystej, co byłoby kluczowe dla kredytobiorców. Szef polskiego rządu podobno nie wziął udziału w głosowaniu, uniemożliwiając osiągnięcie większości. Wśród polityków partii rządzącej nie brakuje głosów, że do rozprężenia doszło z powodu... meczu.

Wniosek o odrzucenie projektu zgłosił klub PSL-Koalicja Polska. Inicjatorem miał być poseł Jacek Tomczak, który namawiał przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych do odrzucenia projektu ministra sprawiedliwości.

Rozmówcy z otoczenia Mateusza Morawieckiego w rozmowie z portalem Wirtualna Polska zapewniają, że zaprzepaszczenie planów Zbigniewa Ziobry "to nie była demonstracja", a to, że premier nie oddał głosu, wynikało z "licznych rozmów, w tym zagranicznych, i spotkań zaplanowanych w tym czasie". Wielu polityków ma inne zdanie na ten temat.

PiS: "My nie będziemy bronić Ziobry, będziemy bronić rządu przed upadkiem"

Część informatorów Wirtualnej Polski uważa, że Mateusz Morawiecki wykorzystał szansę, by odegrać się na "ziobrystach" za zablokowanie ustawy wiatrakowej. Niesnaski między posłami budzą dyskusje na temat ewentualnych głosów PiS-owców podczas zaplanowanego na grudzień wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry. Mówi się, że w obozie Jarosława Kaczyńskiego ma panować dyscyplina.

- My nie będziemy bronić Ziobry, będziemy bronić rządu przed upadkiem. Tego oczekują Polacy. Jeśli pozwolimy na przejęcie władzy opozycji na rok przed wyborami, to wyborcy nas rozerwą - mówi jeden z polityków partii rządzącej w rozmowie z wp.pl.

- Będziemy oczywiście głosować przeciwko wnioskowi o odwołanie Ziobry, ale przed tym głosowaniem pokażemy mu, że jest dużo słabszy, niż mu się wydaje. To Ziobro wisi na nas, a nie my na nim - podsumowuje polityk.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Wirtualna Polska