Media: Donald Trump planuje wycofanie amerykańskich żołnierzy. Chce przenieść ich do "sympatyka" Putina
Sensacyjne doniesienia ze Stanów Zjednoczonych. Media informują, że Donald Trump planuje wycofanie amerykańskich wojsk z jednego z kluczowych europejskich państw. W zamian za to część personelu mogłaby zostać przesunięta do kraju “sympatyzującego” z Rosją i Władimirem Putinem. Oto szczegóły.
Donald Trump uderzył w Rosję
W ostatnich dniach media zalewa fala zaskakujących doniesień ze Stanów Zjednoczonych. Przypomnijmy, że w poniedziałek, 3 marca kraj ten zadecydował o wstrzymaniu wszelkiej pomocy militarnej dla Kijowa, obejmującej zarówno dostawy broni, jak i innego sprzętu wojskowego, w tym uzbrojenia, które było już w drodze na front.
Prezydent jasno dał do zrozumienia, że skupia się na pokoju. Potrzebujemy, aby nasi partnerzy również byli oddani temu celowi. Wstrzymujemy i dokonujemy przeglądu naszej pomocy, aby upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania sprawy - tłumaczył wówczas przedstawiciel Białego Domu.
Niespodziewanie jednak w piątek, 7 marca Donald Trump postanowił ostrzec Rosję przed “sankcjami na wielką skalę”. Wszystko to po zmasowanym ataku Rosjan na obiekty infrastruktury energetycznej i gazowej, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek. Prezydent USA podkreśla, że do wprowadzenia sankcji dojdzie w sytuacji, gdy Władimir Putin nie zakończy działań wojennych.
Biorąc pod uwagę fakt, że Rosja obecnie absolutnie "tłucze” Ukrainę na polu bitwy, poważnie rozważam wprowadzenie na wielką skalę sankcji bankowych, sankcji i ceł na Rosję, dopóki nie zostanie osiągnięte zawieszenie broni i ostateczne porozumienie pokojowe - napisał w mediach społecznościowych.
Teraz media obiegły kolejne sensacyjne wieści zza oceanu. Okazuje się, że są plany wycofania amerykańskich wojsk z kluczowego europejskiego kraju. Trudno uwierzyć, gdzie mogła by trafić część z żołnierzy. Oto szczegóły.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Donald Trump planuje wycofanie amerykańskich wojsk
Warto dodać, że reakcja Moskwy na ewentualne sankcje ze strony USA była niemal natychmiastowa. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ podkreśliła w rozmowie ze stacją CNN, że pierwszy wers wpisu Donalda Trumpa świadczy o tym, że “pozycja Ukrainy na polu bitwy jest zła”. Ponadto przedstawicielka Kremla dodała, że jej państwo zostało już dotknięte wieloma innymi sankcjami, które i tak nie zatrzymały prowadzonych działań. Jej zdaniem tym razem będzie podobnie.
Prawda jest taka, że Ukraina przegrała, ponieważ zaufała i polegała na poprzednich władzach Białego Domu. Jeśli chodzi o nowe sankcje, to już spotkaliśmy się z tak wieloma sankcjami, a one nie zatrzymały realizacji naszych celów w Ukrainie - dodała Maria Zacharowa.
ZOBACZ: Trump uderzył w Rosję i się zaczęło, nie czekał zbyt długo na odpowiedź. Błyskawiczna reakcja Kremla
Teraz zza oceanu pojawiły się kolejne doniesienia dotyczące wsparcia wojsk amerykańskich na terenie naszego kontynentu. Przypomnijmy, że obecnie poza Stanami Zjednoczonymi stacjonuje ok. 160 tysięcy żołnierzy amerykańskich. Sytuacja ta jednak może znacząco się zmienić, ponieważ Donald Trump planuje wycofanie swoich mundurowych z Niemiec. Wiemy, dokąd mogą trafić. Ta informacja może niejednego zaskoczyć.
Donald Trump apeluje o zwiększanie wydatków na obronność
Do informacji w sprawie planów Donalda Trumpa dotarli dziennikarze “Daily Telegraph”. Z ich doniesień wynika, że USA zamierza wycofać z Niemiec około 35 tysięcy żołnierzy, “co jeszcze bardziej pogorszyłoby stosunki USA z Europą”. Co ciekawe, według brytyjskiego dziennika część z wycofanego z Niemiec personelu mogłaby trafić na Węgry, gdzie premierem jest bliski sojusznik Trumpa - Viktor Orban.
Prezydent USA Donald Trump rozważa wycofanie wojsk amerykańskich z Niemiec i chce przesunąć część personelu do sojuszniczych Węgier, rządzonych przez Viktora Orbana - przekazał w piątek brytyjski dziennik "Daily Telegraph".
ZOBACZ: Rosja jest gotowa na zawieszenie broni? Nieoficjalne wieści, Kreml ma pewne warunki
Dziennikarze “Daily Telegraph” zwracają uwagę, że szef węgierskiego rządu od samego początku wojny sprzeciwia się pomocy Ukrainie. Ponadto nie jest tajemnicą, że Viktor Urban utrzymuje kontakty z Rosją, które budzą szereg wątpliwość wśród pozostałych członków Unii Europejskiej.
Trump rozważa zmianę rozmieszczenia niektórych oddziałów amerykańskich w Europie, tak aby były one skoncentrowane wokół krajów NATO, które zwiększyły swoje wydatki na obronę - dodaje gazeta.
Warto wspomnieć, że podczas swojej pierwsze kadencji Donald Trump nakazał wycofanie prawie 12 tys. żołnierzy z Niemiec, gdzie znajdowało się kilka ważnych obiektów wojskowych. Decyzja ta została jednak anulowana przez kolejnego prezydenta USA - Joe Bidena. Sam Trump od ponownego przejęcia prezydentury wielokrotnie krytykował sojuszników z NATO za zbyt niskie wydatki na obronność, a nawet zapewniał, że “nie będzie ich bronił”.
Węgry osiągnęły 2 proc. PKB na obronność w 2022 r. Najwięcej w całym NATO wydaje Polska – ponad 4 proc - podaje PolsatNews.
