Podczas czwartkowej audycji w "Radiu Maryja" Marlena Maląg podzieliła się ze słuchaczami planami rządu względem przyszłorocznych wydatków przeznaczonych na politykę senioralną. Minister pracy i polityki społecznej zapewniła, iż w 2023 r. budżet państwa przeznaczy na emerytów aż 70 mld zł.
Marlena Maląg o ogromnych pieniądzach dla seniorów
Rekordowo wysoka inflacja jakiej polska gospodarka nie doświadczyła od blisko 25 lat budzi nieustanne niepokoje, szczególnie wśród tych grup społeczeństwa, które nie są już aktywne zawodowo.
Jak można było usłyszeć od Marleny Maląg w trakcie audycji "Radia Maryja", polityka senioralna jest jedną z ważniejszych gałęzi w jakie inwestuje rząd PiS. Minister pracy i polityki społecznej podkreśliła, iż troska rządu skierowana jest w pierwszej kolejności do emerytów, którzy mają niskie świadczenia.
Co więcej przyszły rok przyniesie również po raz kolejny 13 i 14 emeryturę. Ta druga ma podzielić los pierwszej i ma się stać stałym świadczeniem.
- Na stałe została zapowiedziana także czternasta emerytura, choć dopiero na początku roku poznamy kształt ustawy - mówiła minister w "Aktualnościach dnia" w "Radiu Maryja", podając przy okazji kwotę, którą zagospodarowano dla najstarszych obywateli w najbliższym roku.
- Całkowite wsparcie dla seniorów przewidywane na 2023 rok wyniesie w sumie ok. 70 mld zł - podała Marlena Maląg.
Kto zarobi na waloryzacji?
Pomimo zapewnień minister, iż na rekordowej waloryzacji skorzystają przede wszystkim najubożsi seniorzy, to uchwalona przez Sejm ustawa najwyższą podwyżkę przyznawać będzie tym emerytom, których świadczenia są pokaźnych rozmiarów .
Wszystko za sprawą przyjętego rozwiązania kwotowo-procentowego, które co prawda gwarantuje stałą podwyżkę świadczenia o 250 zł do kwoty 1811,60 zł, jednak wszyscy powyżej tej kwoty, będą rozliczani wg progu procentowego na poziomie 13,8.
Oznacza to, iż osoba, która ma emeryturę na poziome 4000 zł brutto, otrzyma o ponad 400 zł większe świadczenie.
Waloryzacja ma pochłonąć ok. 42 mld zł , co oznacza, iż na 13 i 14 emerytury rząd przeznaczy niecałe 30 mld zł.
Rządowa zachęta
Podczas audycji minister zwróciła również uwagę na problem braku rąk do pracy w niektórych sektorach gospodarki w związku z przechodzeniem seniorów na zasłużoną emeryturę.
- Jesień życia to czas podjęcia decyzji o zakończeniu aktywności zawodowej - mówiła minister - Brakuje jednak rąk do pracy - dodawała.
- Wprowadzamy więc zachęty dla seniorów, którzy czują się na siłach i nie chcą przechodzić na emeryturę, aby korzystne było dla nich pozostanie na rynku pracy. W tym roku został wprowadzony PIT-0 dla seniorów - przekonywała Marlena Maląg, jakby zapomniała, iż to rząd PiS cofnął podniesienie wieku, które wprowadziła kolaicja PO-PSL.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: o2.pl/goniec.pl
