Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Łódź. Dramat w miejskim autobusie. Nagle w panice zaczęli uciekać, 16-latek w szpitalu
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 02.03.2023 20:32

Łódź. Dramat w miejskim autobusie. Nagle w panice zaczęli uciekać, 16-latek w szpitalu

Łódź: poważna awaria w autobusie miejskim, ranny został 16-latek
screen Facebook.com/LDZ Zmotoryzowani Łodzianie

Łódź. Pasażerowie autobusu miejskiego przeżyli chwile grozy. W środę 1 marca w jednym z pojazdów doszło do awarii, która zakończyła się poważnym poparzeniem u 16-latka jadącego autobusem. Gorąca ciecz dosłownie zaczęła ściekać z sufitu, a pojazd wypełnił się parą. Wszyscy w popłochu uciekali na zewnątrz.

Łódź: autobus zaczął wypełniać się gorącą parą

W środę w Łodzi doszło do groźnego incydentu w miejskim autobusie. Na wysokości przystanku Przybyszewskiego/Lodowa pasażerowie zaczęli dosłownie uciekać z pojazdu. Wszystko przez to, co działo się wewnątrz.

W autobusie linii 96A łódzkiego MPK zaskoczeni pasażerowie nagle zauważyli, że w pojeździe zaczyna pojawiać się para. Była ona gorąca i realnie zagrażała ich bezpieczeństwu. To nie był jednak koniec niebezpieczeństw.

W sieci pojawił się film nagrany przez świadka całego zdarzenia. Widać na nim, jak ludzie stoją na przystanku, a z autobusu strumieniem wycieka ciecz.

Grzegorz Kajdanowicz czekał do ostatniej chwili. Zaskakujące zakończenie "Faktów" TVN

Chłopiec został poparzony wrzącą cieczą

Poza gorącą parą, która nagle pojawiła się wewnątrz pojazdu, głównym zagrożeniem okazała się ciecz. Wrząca substancja zaczęła ściekać z sufitu i początkowo nikt nawet jej nie zauważył.

Pasażerowie wpadli w panikę i czym prędzej chcieli opuścić autobus. Ludzie wybiegli z pojazdu, ale nie każdy wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.

Jak poinformował „Dziennik Łódzki”, po awarii w autobusie w Łodzi do szpitala trafił 16-latek. Chłopiec stał w wyjątkowo pechowym miejscu. Nastolatek został poparzony wrzącą cieczą wypływającą z pękniętego przewodu.

Substancja, która kapała z sufitu, wylądowała na głowie 16-latka. Poparzyła również twarz. Niestety spłynęła również na resztę ciała. Ogólny stan młodego pasażera łódzkiego autobusu jest nieznany. Nie jest wiadome również, jak poważne są  odniesione poparzenia.
 

Wrząca ciecz to płyn chłodniczy

Co doprowadziło do awarii, która realnie zagroziła zdrowiu pasażerów autobusu miejskiego? Co ciekawe, MPK w Łodzi zapewnia, że pojazdy codziennie przechodzą kontrole.

Nadzór ruchu wskazał, że w autobusie doszło do uszkodzenia zaworu układu chłodzenia. Instalacja zlokalizowana była przy suficie pojazdu i to również z tamtego miejsca wyciekał wrzący płyn. Wszystko wskazuje na to, iż 16-latek poparzony został przez płyn chłodniczy.

- Trwa wyjaśnianie tej sytuacji, aby nie dochodziło do podobnych zdarzeń w przyszłości - oświadczył Piotr Wasiak, rzecznik prasowy MPK w Łodzi w rozmowie z lokalnym portalem tulodz.pl.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca.

Źródło: dziennik łódzki, tulodz.pl, LDZ Zmotoryzowani Łodzianie