Na pogotowiu rozłożyli ręce, zadzwonili po straż pożarną. Wszystko przez lekkomyślność pacjenta
Barwne życie erotyczne zakończyło się wpadką dla pewnego mieszkańca Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie). Mężczyzna założył na penisa metalowe pierścienie, których nie potrafił zdjąć. Pomocy, na pogotowiu nie byli w stanie udzielić mu lekarze. Problem rozwiązany został dopiero przez strażaków…
Problemy z usunięciem gadżetu
Mieszkaniec Kołobrzegu chciał być może urozmaicić swoje życie seksualne, zakładając na przyrodzenie pięć metalowych pierścieni o grubości 5 milimetrów. Nie spodziewał się jednak, że pojawią się tak poważne problemy z usunięciem “erotycznego gadżetu”.
Obręcze utknęły na penisie w stanie pobudzenia, a pechowiec zmuszony został do szukania pomocy wśród specjalistów. Mężczyzna udał się więc na izbę przyjęć kołobrzeskiego szpitala. Lekarze nie podjęli się jednak próby usunięcia gadżetu, ponieważ nie dysponowali należytym sprzętem.
Zbawienna pomoc ze strony stażaków
Mieszkaniec Kołobrzegu trafił na komendę straży pożarnej, licząc na pomoc wykwalifikowanych służb. Wsparcie udzielone przez strażaków okazało się dla mężczyzny zbawienne. Z udziałem ratowników medycznych nacięto metalowe pierścienie specjalną piłą. Następnie za pomocą szczypiec usunięto gadżet z przyrodzenia mężczyzny.
Ogromne szczęście bohatera historii
Mężczyzna pochwalić się może dużym szczęściem. Zagrożenie uszkodzenia organu w wyniku użycia “erotycznego gadżetu” było naprawdę duże. Jak informował portal miastokolobrzeg.pl, mieszkaniec Kołobrzegu w przeszłości korzystał z obręczy już kilkukrotnie, ale nigdy nie miał kłopotów z ich usunięciem z przyrodzenia.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca.
Źródło: miastokolobrzeg.pl
