Leszek Miller: Nie mamy rządu, w którym premier jest premierem
W ubiegłym tygodniu Zbigniew Ziobro w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" stwierdził, że żaden rząd nie dokonał takiego transferu suwerenności do Brukseli jak rząd Mateusza Morawieckiego. Spór pomiędzy ministrem sprawiedliwości a premierem jest tematem dyskusji zarówno wśród obywateli, jak i polityków. W rozmowie z portalem Wirtualna Polska głos na ten temat zabrał Leszek Miller, europoseł i były premier.
Leszek Miller w rozmowie z portalem Wirtualna Polska podkreślił, że konflikt pomiędzy Zbigniewem Ziobrą a Mateuszem Morawieckim narasta od dłuższego czasu. Nie pomaga słabość premiera, który nie wyciąga wobec ministra żadnych konsekwencji.
Leszek Miller: Nie mamy jako Polacy rządu, w którym premier jest premierem
- Zbigniew Ziobro prowadzi własną wojenkę przeciwko własnemu rządowi już od dawna. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że pan Ziobro źle znosi obecność premiera Morawieckiego, być może sam chętnie by objął tę funkcję. Wykorzystuje zajmowane stanowisko przeciwko Unii Europejskiej. To się objawia w rozmaity sposób. Uważa, że umocni elektorat - mówił Leszek Miller w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
- W normalnym rządzie, w którym prezes Rady Ministrów jest rzeczywiście premierem, taki minister nie zagrzałby długo miejsca. Premier natychmiast by go zdymisjonował, ale my nie mamy jako Polacy rządu, w którym premier jest premierem - dodał były premier.
Patrycjusz Wyżga, prowadzący program "Newsroom WP" na portalu Wirtualna Polska, zapytał europosła, co by zrobił, gdyby takie sytuacje miały miejsce w kierowanym przez niego rządzie. Leszek Miller nie wahał się nawet przez chwilę.
Leszek Miller chciałby dymisji Zbigniewa Ziobry?
- Natychmiast zostałby zdymisjonowany. Mam bardzo krytyczną opinię w stosunku do działalności pana Ziobry na stanowisku ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, albowiem on wykorzystuje tę posadę do swoich politycznych celów. Jego działalność polega na umacnianiu swojego środowiska politycznego, co wiąże się z rozmaitymi awansami. Nie tylko w Warszawie, ale również w terenie. Mam na myśli przede wszystkim prokuratury. Wszczyna takie śledztwa, które mu odpowiadają, natomiast nie wszczyna dochodzeń, które z jego punktu widzenia są szkodliwe politycznie. Jeżeli Ziobro mówi, że po raz pierwszy mamy rząd, który dokonuje takich koncesji politycznych, co jest nieprawdą, to po raz pierwszy mamy ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, który wykorzystuje stanowisko do celów politycznych - stwierdził były premier w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
Dziennikarz WP podczas wywiadu przypomniał słynną wypowiedź Leszka Millera, który przed komisją śledczą ds. afery Rywina powiedział do obecnego ministra sprawiedliwości "pan jest zerem, panie Ziobro". - Ja mówiąc wtedy te słowa popełniłem błąd, bo ja wyraźnie wtedy przeszacowałem pana Ziobrę - tłumaczył były premier w rozmowie z wp.pl.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Mongolia: Protesty przeciwko inflacji i korupcji. Szturm na budynki rządowe
Poważne problemy właściciela słynnych zakładów mięsnych. Czterystu oszukanych na 23 mln zł
Źródło: Wirtualna Polska