Kulisy pogrzebu Prigożyna wyszły na jaw. Pracownicy cmentarza zabrali głos

Pogrzeb Prigożyna miał być "cichy"

Pogrzeb Jewgienija Prigożyna odbył się we wtorek 29 sierpnia. Już wcześniej było jasne, że Władimir Putin się na nim nie pojawi. Kreml wydał w tej sprawie oficjalny komunikat.

Petersburg to rodzinne miasto Jewgienija Prigożyna. Szef grupy Wagnera miał zostać złożony w mogile tuż obok swojego ojca, a decyzję tę miała podjąć matka zmarłego. Rosyjskojęzyczne media ujawniają kolejne fakty na temat pogrzebu Prigożyna.

Tragedia w Opolu: nie żyje 4-latka i jej 3-letni braciszek. Prokuratura zna już przyczyny dramatu Czytaj dalej

Kulisy pogrzebu szefa grupy Wagnera

Zgodnie z doniesieniami mediów z Rosji, pogrzeb Jewgienija Prigożyna miał być przygotowywany od kilku dni. Niemniej do końca tajemnicą było, gdzie spocznie zmarły w katastrofie lotniczej szef wagnerowców.

Rosyjska sekcja BBC poinformowała o fakcie, który jasno dowodzi, że kontakty na linii Putin-Prigożyn nie należały w ostatnim czasie do najlepszych. Szef grupy Wagnera nie otrzymał najprawdopodobniej żadnych odznaczeń wojskowych. Nie jest to koniec zakulisowych ustaleń dotyczących pogrzebu Prigożyna.

Na pogrzebie Prigożyna nie było wojskowych

Pracownik cmentarza Porochowskoje w Petersburgu w rozmowie z dziennikarzami serwisu Agentstvo wskazał, że w pogrzebie Prigożyna uczestniczyło od 20 do 30 osób. Dodatkowo żaden z żałobników nie był ubrany w mundur wojskowy.

- W pobliżu cmentarza zaparkowało kilka autobusów gwardii rosyjskiej. Część funkcjonariuszy organów ścigania spędziła noc w okolicy nekropolii - powiedział kierownik cmentarza, gdzie spoczął Prigożyn w rozmowie z portalem Ważnyje istorie. Dodał, że “wszystko odbyło się po cichu”. Podkreślono brak zamieszania i nagłośnienia pogrzebu Prigożyna. - Zwykły pogrzeb z elementami VIP. Trumna była wyłożona aksamitem, co jest drogie - dodał zarządca nekropolii.

Źródło: BBC, Dożdż, Radiozet.pl