Ksiądz krzywdził 12-letniego chłopca. O wyroku, jaki zapadł, będzie głośno
Ksiądz Jacek W., oskarżony o to, że latami gwałcił i znęcał się nad nastoletnim chłopcem, został skazany na 7 lat więzienia — przekazała w mediach społecznościowych zaangażowana w wyjaśnienie tej sprawy europosłanka Joanna Scheuring-Wielgus. Sąd zdecydował także o przyznaniu finansowego zadośćuczynienia pokrzywdzonemu.
Wstrząsające kulisy sprawy
47-letni duchowny stanął przed sądem latem zeszłego roku. Prokuratura oskarżyła go o to, że w latach 2013-2017 znęcał się, a także wykorzystywał seksualnie chłopca, mającego w tamtym okresie 12-16 lat.
Jak przekazywali śledczy, Jacek W. miał działać “przy użyciu podstępu polegającego na dostarczaniu małoletniemu wówczas poniżej lat 15 napojów alkoholowych: wina oraz piwa”.
Nakłaniał (chłopca) do spożywania alkoholu oraz zainscenizował mszę świętą, podczas której poświęcił i podarował mu różaniec zakładany na palec oraz wypowiedział słowa, że od tej chwili są mężem i żoną, doprowadzając małoletniego do obcowania płciowego oraz do wykonywania i poddawania się innej czynności seksualnej.
Księdzu groziło od 3 do 15 lat więzienia; po tym, gdy postawiono mu zarzuty, przebywał w areszcie śledczym.
Dramatyczny apel męża zaginionej Izabeli. Ujawnił, co po sobie zostawiłaNatychmiastowa reakcja kurii
Po tym, gdy sprawa wyszła na jaw, kuria diecezjalna w Toruniu poinformowała, że to do niej zgłosił się mężczyzna, w dzieciństwie wykorzystywany przez ks. Jacka W.
Po otrzymaniu tej informacji w trybie natychmiastowym o sprawie została poinformowana prokuratura, z którą współpracuje delegat biskupa toruńskiego ds. ochrony dzieci i młodzieży. Oskarżony niezwłocznie przestał pełnić funkcję proboszcza. Nie zostały mu także powierzone żadne funkcje duszpasterskie w żadnej parafii - oświadczyła kuria
Jak przekazano, duchowny otrzymał zakaz pracy duszpasterskiej z dziećmi i młodzieżą.
Wyrok sądu: 7 lat więzienia dla księdza Jacka W.
Tymczasem o wyroku, jaki zapadł w tej sprawie poinformowała na swoim Facebooku Joanna Scheuring-Wielgus. Europosłanka Lewicy wskazała, że “zimą 2022 po raz pierwszy rozmawiała z 22-letnim wówczas chłopakiem. Opowiedział wstrząsającą historię swojego życia, jako ministranta księdza Jacka. Działaliśmy szybko, szybko działała prokuratura”.
Jak poinformowała, wobec duchownego sąd wymierzył karę 7 lat więzienia, stosując także dożywotni zakaz pracy z dziećmi oraz zadośćuczynienie finansowe w wysokości 100 tys zł. dla pokrzywdzonego.
“Sąd nie miał żadnych wątpliwości odczytując dzisiaj wyrok. Warto było czekać” - napisała posłanka. I dodała:
To kolejna wstrząsająca historia, z którą się spotkałam, a która NIGDY NIE POWINNA SIĘ WYDARZYĆ. Ten młody chłopak najpierw znalazł w sobie siłę, aby tę historię opowiedzieć, a potem aby zawalczyć w sądzie o sprawiedliwość.