Karol Nawrocki z jasnym stanowiskiem ws. broni atomowej w Polsce. “Czuję się zobowiązany”

Karol Nawrocki o broni atomowej dla Polski

Karol Nawrocki miał okazję udzielić wywiadu “Faktowi”. W jego trakcie porozmawiano między innymi o kwestiach obronności, w tym broni atomowej. Prezydent jasno podkreślił, że jego zdaniem Polska jest gotowa do stania się częścią programu nuclear sharing.

Posiadanie broni atomowej i przystąpienie do programu nuclear sharing byłoby dobrym rozwiązaniem dla bezpieczeństwa Polaków – stwierdził.

Karol Nawrocki wskazał na aspekt bezpieczeństwa

W dalszej części rozmowy Karol Nawrocki podkreślił, że Polska jest spokojnym państwem dążącym do zachowania pokoju. Jak zaznaczył, nasz kraj nigdy nie wykorzystuje broni do atakowania innych państw.

Nasze doświadczenie jako wspólnoty narodowej, pokazuje, że Polska nigdy nie wykorzystuje swojej broni do tego, aby atakować inne państwa: czy to swoich sąsiadów, czy inne niepodległe państwa – wskazał podczas rozmowy z dziennikarzem “Faktu”.

ZOBACZ: Barbara Nowacka uderza w Karola Nawrockiego. Padły dosadne słowa

Ponadto według prezydenta "dla bezpieczeństwa Polaków posiadanie broni atomowej i przystąpienie do programu nuclear sharing byłoby dobrym rozwiązaniem”.

Czuję się zobowiązany robić wszystko, co przyniesie bezpieczeństwo Polsce – podkreślił.

Na temat przystąpienia do projektu rozmawiano już kilka lat temu

Karol Nawrocki podkreślił także w rozmowie, że będzie działać “ze świadomością, że nasze wojny, które toczyliśmy na przestrzeni wieków – szczególnie w XX w. – były zawsze wojnami augustiańskimi, to znaczy wojnami obronnymi: w obronie niepodległości i ważnych dla nas wartości”.

Także potencjalny atom dla państwa polskiego nie wiązałby się ze zwiększeniem ryzyka potencjalnego konfliktu czy agresji a podnosiłby poziom naszego bezpieczeństwa – zakończył prezydent.

ZOBACZ: Media: Na posiedzeniu rządu doszło do awantury. Z nią miał się pokłócić Tusk

Dodajmy, że nuclear sharing to koncepcja NATO, która zakłada udostępnianie głowic atomowych tym państwom Sojuszu, które ich nie posiadają. O możliwości przystąpienia Polski do tego programu rozmawiał już z amerykańską dyplomacją Andrzej Duda w 2022 roku.