Jest reakcja KE na decyzję Nawrockiego ws. Ukrainy. Jasne stanowisko
Weto Karola Nawrockiego ws. Ukrainy podzieliło opinię publiczną w Polsce. Strona rządowa uważa to za olbrzymi błąd prezydenta, ale znajduje się także wiele głosów poparcia. Krytycznie wypowiada się także strona ukraińska, a teraz na komentarz zdecydował się rzecznik Komisji Europejskiej. Tylko spójrzcie, co powiedział Markus Lammert.
Weto Karola Nawrockiego ws. Ukrainy
W poniedziałek prezydent Karol Nawrocki poinformował opinię publiczną o swoim sprzeciwie wobec ustawy dotyczącej wsparcia dla obywateli Ukrainy. W jego ocenie świadczenie 800+ powinno trafiać wyłącznie do tych Ukraińców, którzy podejmują zatrudnienie na terenie Polski, a nie do całej grupy bez względu na status zawodowy. Zapowiedział przy tym opracowanie własnego projektu ustawy, która w jego ocenie bardziej sprawiedliwie rozwiąże tę kwestię.
„A ja swojego zdania nie zmieniam i zamierzam wykonywać swoje zobowiązanie i uznaję, że 800+ powinno przynależeć tylko tym Ukraińcom, którzy podejmują się wysiłku pracy w Polsce. Podobnie uważam w kwestii ochrony zdrowia (…)” – zaznaczył.
Nawrocki odniósł się także do systemu opieki zdrowotnej, wskazując na – jego zdaniem – nierówny dostęp do świadczeń pomiędzy obywatelami Polski a uchodźcami. W jego ocenie osoby pochodzące z Ukrainy korzystają z publicznej służby zdrowia niezależnie od tego, czy pracują i płacą składki, co stawia Polaków w niekorzystnej sytuacji.
„Jeśli spojrzymy na ochronę zdrowia i zauważymy pewną preferencję wobec Ukraińców w porównaniu z Polakami oraz fakt, że opieka zdrowotna przysługuje Ukraińcom niezależnie od tego, czy podejmują pracę i odprowadzają składkę zdrowotną, czy nie, to znajdujemy się w sytuacji, w której obywatele państwa polskiego we własnym kraju są traktowani gorzej niż nasi goście z Ukrainy (…)” – mówił prezydent.
Wśród kolejnych propozycji znalazła się również zmiana zasad dotyczących uzyskania polskiego obywatelstwa – zamiast dotychczasowych trzech lat legalnego pobytu, okres ten miałby zostać wydłużony aż do dziesięciu lat. Prezydent zaznaczył także, że nowy projekt ustawy będzie zawierał jednoznaczne stanowisko wobec ideologii banderowskiej. Symbole tej doktryny, według założeń projektu, miałyby być traktowane w prawie karnym na równi z symbolami nazizmu.
„Te wszystkie rozwiązania są w interesie zarówno polskiej wspólnoty narodowej, ale też naszych dobrych relacji z Ukrainą, które powinny być budowane na fundamencie sprawiedliwości, na fundamencie prawdy i wbrew rosyjskiej propagandzie” – tłumaczył Karol Nawrocki.
Reakcje na scenie politycznej na weto Karola Nawrockiego
Ukraińskie media z niepokojem odnotowały zapowiedzi zmian w polskim prawodawstwie, które – jeśli zostaną wdrożone – mogą wpłynąć na relacje dyplomatyczne między Warszawą a Kijowem. Portal Europejska Prawda donosi, że jeżeli propozycja nowelizacji, zakładająca uznanie symboliki banderowskiej za równorzędną z nazistowską, rzeczywiście trafi do polskiego Sejmu, Ukraina nie pozostawi tego bez odpowiedzi.
„Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską” – podkreślono w publikacji, powołując się na źródła z ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Źródła cytowane przez portal zaznaczają również, że Kijów docenia dotychczasowe wsparcie ze strony Polski dla ukraińskich obywateli, jednak oczekuje, że ich prawa będą respektowane na takim samym poziomie jak w innych krajach Unii Europejskiej.
Z kolei w innym fragmencie tekstu wyrażono zaniepokojenie, że upolitycznione decyzje mogą spowodować napięcia społeczne.
„Jednocześnie jakiekolwiek upolitycznione decyzje o rzekomym zrównaniu ukraińskich symboli z symbolami nazistowskimi i komunistycznymi mogą sprowokować nasilenie negatywnych nastrojów w ukraińskim społeczeństwie i będą wymagały reakcji strony ukraińskiej” – napisano na portalu.
Sprawa ta nie przeszła bez echa również w Polsce. Weto prezydenta Karola Nawrockiego do nowelizacji ustawy o pomocy dla Ukraińców wywołało burzliwą debatę publiczną. Krytycznie na temat decyzji głowy państwa wypowiedzieli się przedstawiciele obozu rządzącego, wskazując na potencjalne konsekwencje polityczne i społeczne wynikające z takiego kroku.
Putinowscy propagandyści zachwyceni decyzjami o ograniczaniu pomocy dla Ukrainy i Ukraińców.
Nie gratuluję. - napisał w serwisie X Radosław Sikorski.
Teraz na weto Karola Nawrockiego zareagowała Komisja Europejska. Stanowcza odpowiedź z Brukseli.
ZOBACZ TEŻ: Kaczyński mówi o współpracy Tuska i Konfederacji. Z ust prezesa PiS padły ostre słowa
Komisja Europejska reaguje ws. weta Karola Nawrockiego
Rzecznik Komisji Europejskiej, Markus Lammert, odniósł się do sprawy weta Karola Nawrockiego, przypominając o obowiązujących regulacjach unijnych w zakresie pomocy uchodźcom. Jak wyjaśnił, na mocy unijnej dyrektywy każde z państw członkowskich ma obowiązek zapewnienia wsparcia osobom objętym ochroną tymczasową, jednak zakres i wysokość tej pomocy są ustalane indywidualnie przez dane państwo.
Lammert podkreślił również, że decyzją Rady UE z lipca br., obowiązujący mechanizm ochrony tymczasowej dla obywateli Ukrainy został wydłużony do marca 2027 roku. Przypomniał, że mechanizm ten został po raz pierwszy uruchomiony po rozpoczęciu pełnoskalowej rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku, a obecnie korzysta z niego blisko 4 miliony obywateli Ukrainy na terenie całej Unii Europejskiej.
W ten sposób UE wzmacnia swoje niezłomne zaangażowanie we wspieranie Ukrainy tak długo, jak będzie to potrzebne - powiedział.
Dodatkowo rzecznik zaznaczył, że poza pomocą zapewnianą przez poszczególne państwa, również sama Komisja Europejska aktywnie wspiera Ukraińców, przeznaczając na ten cel środki z budżetu UE.